Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Pony M301
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Motorynka zakupiona w 2008 roku. Od razu po zakupie generalka. Przez te 4 lata w większości stała w piwnicy. Powód ? Ciągle się psuła, a ja chciałem jeździć niż ją naprawiać. W tym roku się to zmieniło. Znalazłem dawców na cewki zapłonowe które padały jak oszalałe. "2 dni roboty, 5 min jazdy" u mnie się sprawdzało. W końcu z kolegą wpadliśmy na pomysł ! Inny zapłon. Padło na bateryjny(pewnie mnie zlinczujecie za to Big Grin). Oryginalna cewka zapłonowa wyrzucona a ją zastąpiły 2 świetlne przerobione na bezmasowe(?) połączone z mostkiem prostowniczym oraz cewka butelkowa od trabanta. Połączeniem tego zajął się mój kolega. Do mnie należało ustawić wszystko. Nie miałem z nim żadnych problemów. Mam wrażenie ,że silnik wkręca się na wyższe obroty. Proszę o napisanie czy w ogóle to ma sens, czy jest zrobione to poprawnie no i ogólnie czy się podoba. Mam nadzieję ,że jakakolwiek krytyka będzie jakoś poparta. Złożę wszystko do kupy nagram filmik, porobię zdjęć i zaprezentuję Big Grin Pozdrawiam.
Prezentacja zapłonu
*Na filmiku na wyższych obrotach jeszcze muli. Już jest to poprawione.
no fajna motorynka
No fajna fajna bardzo dobry pomysł Smile
Fajna motorynka.Iskrzy ci na platynkach zmień kondensator.
Ladna motorynka Pony 301 Niezly pomysl z tym zaplonem
Kondek dawno zmieniony na maluchowski Smile Trochę o bałaganie w papierach. W dowodzie mam wpisane ogar 205. No i pytanko. Gdyby mnie policja złapała i widzi ogar 205, nr ramy się zgadziają, to może mi coś zrobić? Przeleciałem po starych umowach i jest wpisane nawet że ogar 200. Proszę o jakieś odpowiedzi.
Jak tak grzebałem wygrzebałem pierwszą umowę ze sklepu. Motorynka kosztowała wtedy sto trzydzieści trzy tysiące trzysta złotych Smile kupiona została w przedsiębiorstwie handlu artykułami papierniczymi i sportowymi ARPIS (?) na ul. Piotrkowskiej 290 w Łodzi. Ktoś tam kupował, może rodzice, dziadkowie pamiętają ten sklep. Jestem ciekawy jak wyglądał wtedy sklep. Jak macie jakieś info piszcie Smile
Fajna motoryna,ładnie pracuje.
Bedę konserwą,dla mnie wszystko ma być "jak fabryka dała" wg. mnie to po prostu zachowanie poskiej myśli technicznej z tamtych lat,która już nie wróciSmile Jednak wcale nie będę krytykował.Dla mnie może ważne jest utrzymanie org,stanu,dla Ciebie może ma jezdzić,a wtedy modyfikacja jest zmyślna,jak dla mnie ładnie krzyczy sprzęcikWink
Gdyby cewki nie padały wszystko byłoby org. Nerwy nie wytrzymywały i już chciałem sprzedawać. Zastanawiam się czy nie wsadzić tego silnika do ramy ogara 205.
Przekierowanie