Witam, mam problem ze światłem przednim w charcie, jak pewnie się domyślacie nie świeci
.Sprawdziłem cewkę świetlną działa, masowałem ze sobą przewody ze stacyjki 16:56 wg. schematu, nie działa, podłączyłem samą masę światła do ramy, nie działa. Żarówka jest nowa, sprawdzana,podejrzewam włącznik, ale kiedy masuje kable ze sobą na nim to światło też nie działa, jakie mogą być przyczyny.Pytanie kieruję szczególnie do osób które mają charta, lub które taki problem rozwiązały.
Moze jakis kabel tobie sie przetarł i zwarcie robi
Kable sprawdzane, jak można sprawdzić czy to wina włącznika?
miernikiem to mozesz sprawdzic
Chodzi mi bardziej o 'domowe" sposoby, nie mam miernika ani osoby która by miała.
Można rozebrać włącznik i tam zobaczyć czy wszystko w porządku.
Wydaje się w porządku, ale czy np. jeśli odetnę te dwa kable, i zmasuje je razem, powinienem mieć światło?
Tak tylko nie pamiętam ile tych kabli z tego prawego włacznika wychodzi. Bo tam jest włączanie zapłonu no i świateł. ale jeżeli byś tak zrobił to powinny świecić.
Światła powinny działać po zmasowaniu przewodów 16 i 56 przy stacyjce.
Czerwonego przewodu z brązowym przy przełączniku.
Jeśli cewki są sprawne to sprawdzasz po kolei na kostkach gdzie napięcie nie dochodzi i diagnozujesz usterkę jeśli nie masz miernika improwizujesz z żarówką zakładając że błahostki typu masa żarówka sprawdziłeś.
zrobisz obejście przełacznika i już bedziesz wiedział czy to jego wina
No dobra, wiem, że włącznik mam zepsuty, zastosuję jakiś najtańszy wył-wł i to mi wystarczy, zmasowałem przewody lecz światła nadal nie działały, ale zauważyłem, że jak się odkręci górny korpus lewej manetki to światła są a jeśli się przykręci nie ma
odkryłem równie zaskakującą rzecz, że kiedy śrubka jest przykręcona do dolnej części, świateł nie ma, kiedy tylko przyłożę do siebie obydwa korpusy światła są, o co może chodzić? Czyżby śrubka była zwarcioróbem?
Według mnie słaba masa, wiązki przełącznika przeczyść porządnie konektor i styk na ramie drobnym papierem ściernym kabel od masy znajdziesz w kostce wiązki głównej która łączy się z kablami od przełącznika.
Poczyszczę te styki na masie, chociaż wg. mnie jest dobrze oczyszczone, zrobie tak jak stachu radzisz, a jeśli to nie pomoże to zostaje tylko zrobić włącznik długie krótkie?
chwila zanim cokolwiek będziesz rozbierał - jaką masz żarówkę , przy zakładaniu dotykałeś szkła paluchami ? jeśli tak to przemyj szkło żarówki w benzynie , ropie , czy rozpuszczalniku i zakładaj trzymając przez szmatke
(17-12-2012 00:03:40)dave123q napisał(a): [ -> ]No dobra, wiem, że włącznik mam zepsuty, zastosuję jakiś najtańszy wył-wł i to mi wystarczy, zmasowałem przewody lecz światła nadal nie działały, ale zauważyłem, że jak się odkręci górny korpus lewej manetki to światła są a jeśli się przykręci nie ma odkryłem równie zaskakującą rzecz, że kiedy śrubka jest przykręcona do dolnej części, świateł nie ma, kiedy tylko przyłożę do siebie obydwa korpusy światła są, o co może chodzić? Czyżby śrubka była zwarcioróbem?
w sumie na to wygląda że śrubkami stykasz jakieś kable bądź na odwrót
Dokładnie zobacz czy kable są w "jednym kawałku" i czy włącznik jest cały. jeśli pomogłem daj "pomógł" .