Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Ogar 205 poniekąd baj Staś.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Dziś tj. 10 Grudnia 2012 roku, stałem się nabywcą Ogara 205. Z oględzin wstępnych to oryginalne malowanie, koła (chrom) zeżarła rdza, brakuje licznika, łańcucha, sprężyny startera.

Silnik nieodpalany, ponoć wcześniej jeździł i miał "moc". Numery ramy, rocznik i reszta dupsów żadnych informacji nie mam, dziś tylko wrzuciłem do piwnicy, jutro podziałam.

Bez papierów, ponoć zagubione. Cieszy mnie stan lakieru, bo oryginalny chce zostawić. Silnik się porobi, trzeba posprawdzać czy luzów nima, i jak tam reszta.

Pare fantów w gratisie, dzwonek, pompka, i jakieś części.







A dałem magiczne 240 zł, razem z transportem.
Coś tam się dzieje....


Ogarnięte koło tylne, bębny już sprawne. Niestety rdzą zeżarła błotnik przedni w sumie to lakier... Poszedł w podkład czarny. Elementy jak bagażnik, poszły w czerń. Sporo czasu musiał stać na dworze... ;x

Z tego co wyszło na jaw, brakuje półksiężyca startera i łańcucha, i powinno być na tyle. Silnik umyty ładnie pięknie ( sam cylinder nie daje za wygraną, dalej trzyma "opary" zęby czasu)

Rozebrany już dosyć sporo, amortyzatory wstępnie przymierzone ( Z simsona). Nic tyko brać się za resztę....

Niestety koła to totalna porażka... felgi można o dupe roztrzaść, trzeba jaki specyfik zakupić na nie... Rdza wjebała cały chrom praktycznie.


Poglądowe foty z dziś:



Lakier zostanie oryginalny, ale tylko na baku ^^
Ząb czasu za duże wżery porobił na błotnikach. Także sprej robota.


Silnik włożony, przód złożony (rozebrać musze bo dętka dziurawa -.- ). Koło tylne i przednie pomalowane. Zostało sporo roboty, ale czas jest, damy radę.

Zdjęcie:
jak tylko pojade tam wiesz...., to dam ci znać co mam do niego- spox , postawimy go na szose
Ano trzeba, padło bo padło. Aby odpalić, i później o resztę się martwić.
no widze ze troche drogo za niego dales ja za ogara 200 bez papierów i bez błotników na chodzie dalem 130 zl ale powodzenia w remoncie
(14-12-2012 02:57:47)mat69a napisał(a): [ -> ]no widze ze troche drogo za niego dales ja za ogara 200 bez papierów i bez błotników na chodzie dalem 130 zl ale powodzenia w remoncie



W środę wpadnie Ogar 200, bez błotników i schowka. Silnik ponoć nie rozpoławiany, za 50 ziko.
ogar fajny który rocznik powodzenia przy pracy
Ładny ogarek będzie.. Jeszcze z moich okolic (Mikołów) Big Grin
Rocznika nawet sam nie znam :F

Coś tam sie dzieje, złożony do końca, i w oczekiwaniu na cześci. Łańcuch to rzecz pierwszorzędna, później półksiężyc startera, i reszta.


Czym ty robiłeś te zdjęcia lodówką ????? Tongue
Telefonem, lipna jakość bo oświetlenie z dupy. Co tam żarówka 80wattów.
Chyba pralką :F A tak wogóle to fajny romet tylko ze troche za drogo go kupiłes.
A kiedy odpalenie silnika????
(15-12-2012 21:57:58)alek736 napisał(a): [ -> ]A kiedy odpalenie silnika????


Czeka mnie jeszcze rozbieranie, posprawdzać tryby, i resztę. Bo starter w ogóle nie zabiera. Ale póki co nie chce mi się z tym męczyć. Może w tym tygodniu, to zobacze.
Stron: 1 2
Przekierowanie