Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Pytanie za 100 pkt czy warto kupić...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Mam dla was pytanie za 100 pkt, czy warto kupić simsona? Czy da się tym po ludzku jeździć żeby nie pchać i czy od byle czego jak romet trzeba go już pchać. Podawajcie główne przyczyny czemu je pchaliście (simsony).
Jeśli znasz się trochę na mechanice i potrafisz wyczuć kiedy motorek zaczyna niedomagać i w porę usuniesz usterkę to będzie jeździł zawsze. Mam tak samo z ogarem. Co rozpoczęcie sezonu sprawdzam dokładnie cały motorower, ustawiam zapłon i dla pewności czyszczę układ paliwowy. Kiedy czuję, że z motorkiem jest coś nie tak usterkę usuwam od razu, oczywiście w schowku wożę kilka zapasowych części i narzędzia i Ogara nie pchałem nigdy. Simson jest dużo lepiej wykonany i jest dostęp do części o dobrej jakości, tak więc gdy będziesz o Simka dbał to pojeździsz długo, ale gdy będziesz działał na zasadzie: "Jeśli nie ma siły jechać na 3 to pojadę cały czas na 2." to już szukaj sobie dobrego znajomego, który cię będzie ściągał z drogi. Smile
Dobre człowieki z was Big Grin szybko odpowiadacie, nie wiem kurde bo starszy i wujek mówią że komar to "gówno" i nie opłaca się go robić a ciekawe czy simsona by chcieli robić bo znając ich nawet by mi nie pomogli a ja nie lubię się brać za coś czego nie znam. Do simsonów to na necie idzie części zamówić dobre to lepiej niż 50t1 bo na cx nie mam konta a tam są podobno dobre części.
simson jest drogi przy kupnie i jak kupisz za do 1900 to do remontu.
(04-11-2012 21:56:33)Tasiemiec napisał(a): [ -> ]simson jest drogi przy kupnie i jak kupisz za do 1900 to do remontu.

Oj nie zawsze ! Mój kolega sprzedaje simsona s50 za 1500zł do regulacji i sprzedac nie moze !
Z simsonami to przesada jeszcze trochę "przejedzą się" i bd chodzić po 500 zł a wtedy romet pójda do góry bo mało ich będzie.



Przesada... 3000 zł? chyba jednak nie bd chciał simsona już taniej kupić enduro, prawidziwe eunduro za te 2500 niż simsona "enduro" którym nic nie da się fajnego zrobić.
jeżeli ustawisz dobrze simka to bedzie ci sluzyl i nie bedziesz musial go pchac
takich tematów jest wiele
wiadomo ze jak Simsona zrobisz dobrze to parę sezonów może pojeździsz
A dobra można już zamknąć chwilowy odskok teraz na 100% nie chcę tego szajsu. Będę TWARDO zbierał na dt lub jakiegoś innego japońca który ma moc przy podobnej cenie i częśći do niego są podobnej ceny...
(04-11-2012 22:06:48)lada97 napisał(a): [ -> ]Z simsonami to przesada jeszcze trochę "przejedzą się" i bd chodzić po 500 zł a wtedy romet pójda do góry bo mało ich będzie.
Głupie głupoty piszesz. Ceny Simsonów nie spadają już od kilkunastu lat(wiem bo kilkanaście lat temu chciałem kupić Simsona). A nawet trochę urosły. Przeglądam ŚM sprzed 10-12 lat i mówię co widzę. Chyba że liczyć inflację, ale i to nie bardzo.

A Rometów faktycznie, jest coraz mniej, ale pamiętajmy że w okresie największej produkcji było to około 400.000 sztuk rocznie. Żeby się z nich zrobiły białe kruki to chyba już nie za naszego życia.
Z Rometu wychodziło ponad 1 500 000 motorowerów rocznie. Tak przynajmniej twierdzi sam konstruktor :F
(04-11-2012 22:53:53)Tomasso94 napisał(a): [ -> ]Z Rometu wychodziło ponad 1 500 000 motorowerów rocznie. Tak przynajmniej twierdzi sam konstruktor :F

Tak twierdzi. Ja spotkałem się z 400.000(gdzieś w necie) i 200.000(książka A. Zakrzewskiego).
Z prawdą jest jak z pszczółką Mają. "Jest gdzieś lecz nie wiadomo gdzie..."
Co jak co, w książce A Zakrzewskiego (tej z 2010 roku, władcy dróg i poboczy czy coś takiego) jest tyle bzdur powypisywane na sam temat motorowerów, więc w zawartą tam "prawdę" wierzyć mi się nie chce Smile Co do danych z internetu - ich wiarygodność jest na poziomie silnika 027 z czteroma biegami Big Grin Sam Pan Podlaski mówił, że w tym internecie tylu bzdur się naczytał, że sam się dziwi. Dlatego ja jednak popieram jego źródło, bo jest raczej najbardziej wiarygodne Smile
(04-11-2012 21:44:44)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Pchałem kiedyś Simsona Duo. Bo nie miał silnika. Ale z górki nie było trzeba pchać.

haha
Ja natomiast (z całym szacunkiem)ostrożnie podchodzę do danych pana Podlaskiego. 1,5mln sztuk rocznie to ponad 4100 dziennie, 171 na godzinę i w końcu wychodzi że co 20 sekund pojawiał się nowy Romecik. Świątek, piątek, na 3 zmiany, 24h/d. Bez żadnego przestoju. Bez problemów z dostawami. Bez strajków związkowych.
Nie mówię że niemożliwe, ale trudno mi w to uwierzyć.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie