Udało mi się zdobyć ramę i większość potrzebnych rzeczy - brakuje mi tylko manetek hamulca i sprzęgła oraz sprawnego gaźnika ale to w styczniu
Dzisiaj odebrałem ramę, wahacz, stopkę centralną i spód siedziska z lakierni proszkowej, wygląda lepiej niż nowe
Czas zacząć wszystko składać w "odwrotnej kolejności"
Jeszcze pytanie co do silnika - żeby wymienić kosę zmiany biegów to trzeba rozpinać sprzęgło skrazynie etc ?
Trochę czasu minęło
Większość rzeczy już pomalowana i zabrałem się za składanie. Kupiłem sobie komplet śrub, nakrętek, zawleczek i podkładek (wszystko co znalazłem i spisałem ze schematów xD). Na schematach są małe braki i znalazłem jedną śrubę widmo xD
Pytanie mam do was: śruby mocujące amorki z tyłu to podobno M10x1.25x40 - na pewno jest tam gwint 1.25 ? Kupiłem najpierw śruby i nakrętki M10x1.5 - nie psują, teraz kupiłem M10x1.25 i też za cholerę nie chcą wejść... Już nie wspomnę że koleś który malował ramę proszkowo zamalował mi gwinty (te akurat od amorków są ok...) ;( Teraz czekam na gwintowniki żeby je poprawić... Mogłem sam zabezpieczyć ale on mówił "niiieeee sami zabezpieczymy, mamy doświadczenie..." Widać jak się samemu nie zrobi to później ma się 2x więcej roboty... Zmierzył bym sam ten gwint ale nie mam grzebienia do mierzenia...