22-05-2011, 23:58:48
Dopiero się zorientowałem, że tu nie ma tematu z moim Ogarem A więc oto mój Romet Ogar 205 wyprodukowany 27 lipca 1989 r. Od nowości w rodzinie, polakierowany pod oryginalny odcień w 2009 r.
http://polskajazda.pl/Motocykle/Romet/Ogar-205/21300
Lecz niestety, pewnego słonecznego dnia w drodze do szkoły zdarzyło się najgorsze co mogło się zdarzyć. Mianowicie kolizja z punto...
Lecz nie należy zapominać, że "Romet nie umiera nigdy - Romet jest wieczny!":P
Po założeniu nowych widełek, koło się trochę przesunęło i błotnik się normalnie mieści. Zastanawiam się teraz tylko, czy na siłę prostować tą ramę, czy zostawić tak jak jest... Przynajmniej mniej miejsca zajmuje xD
http://polskajazda.pl/Motocykle/Romet/Ogar-205/21300
Lecz niestety, pewnego słonecznego dnia w drodze do szkoły zdarzyło się najgorsze co mogło się zdarzyć. Mianowicie kolizja z punto...
Lecz nie należy zapominać, że "Romet nie umiera nigdy - Romet jest wieczny!":P
Po założeniu nowych widełek, koło się trochę przesunęło i błotnik się normalnie mieści. Zastanawiam się teraz tylko, czy na siłę prostować tą ramę, czy zostawić tak jak jest... Przynajmniej mniej miejsca zajmuje xD