Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Ogar 205 by Mati
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Noo i bardzo ładnie :F
A wujek bujak myślał że to te czerwone widełki, tylko pod kolor pomalowane. Big Grin
Tak to Ogarek ładny.
Prostowanie ramy:
[youtube]m7h6cduhSsE[/youtube]

I spawanko:
[youtube]teIY6gBXHW8[/youtube]
Oj kurcze swojego posta wyżej usunąłem przypadkiemTongue
I teraz zobaczy to diagnosta do ktorego pojedziesz na przeglad Big Grin
(29-05-2011 00:58:45)Przemek napisał(a): [ -> ]I teraz zobaczy to diagnosta do ktorego pojedziesz na przeglad Big Grin
Przegląd to se sam zrobięTongue Zresztą to nie przeszkadza w przejściu przegląduBig Grin

Wczoraj przyszedł już dorobiony pod kolor lakier:


Jutro malowanko będzieTongue
Moze sobie geometrie gdzies sprawdzisz?
Piękny Smile
Bardzo śłiczny Ogarek, chyba jeden z lepszych Smile
teraz dopiero zauważyłem ze go malowałeś. wczesniej myślałem że jest identyczny jak mój.
fajny Ogar ; d
fajny, a kogo była wina?? twoja czy faceta z punto??
Pomysl logicznie jak komus pierdzielniesz w tyl to czyja to wina?
Piękny ogarek i piękna historia tego egzemplarza :-)
sory nie widziałem że mu w tył wjechał, czyli mateusza wina
Ogarek fajny Big Grin. A co do tego walnięcia w tył... mój kolega miał podobną kolizję, ale z fiatem seicento... jechał sobie spokojnie, a ta go wyprzedziła(to była kobieta xD) i przed nim gwałtowanie zahamowała... Nie było ucieczki. Walnął w tył i zaliczył glebę, a ona zamiast się tym zainsteresować DOPIERO włączyła migacz, skręciła na parking i poszła do sklepu ;/. Romet miał pogiętą obwódkę od klosza i błotnik. Na szczęście widełki się nie pogieły. No ale to ponoć jego wina...
Stron: 1 2 3
Przekierowanie