20-08-2012, 22:25:07
Siemka
Mój problem dotyczy tylnych świateł, tak jak w temacie... A dokładnie chodzi o żarówki. Sprawa wygląda tak, gdy włożę żarówkę 6v jest fajnie bo mocno świeci i wgl wyraźnie widać w nocy. Ale niestety przy jakiś wcząsach lub przesileniach żarówka mi się pali;/ Kupiłem już chyba z 4 żarówki i nadal to samo. Więc, przyszedłem po rozum do głowy i wsadziłem tam 12v ale znowu w tym problem, że za słabo świeci;/ Przykład z ok. godziny. Jadę do domu z przejażdżki i auto które mnie wyprzedzało zza okna wychylił się pasażer i mi powiedział "E c***u światła!" Zresztą też się dziwiłem jak brał się do wyprzedzania bo włączał długie światła.
Jak wy myślicie co zrobić?
Mój problem dotyczy tylnych świateł, tak jak w temacie... A dokładnie chodzi o żarówki. Sprawa wygląda tak, gdy włożę żarówkę 6v jest fajnie bo mocno świeci i wgl wyraźnie widać w nocy. Ale niestety przy jakiś wcząsach lub przesileniach żarówka mi się pali;/ Kupiłem już chyba z 4 żarówki i nadal to samo. Więc, przyszedłem po rozum do głowy i wsadziłem tam 12v ale znowu w tym problem, że za słabo świeci;/ Przykład z ok. godziny. Jadę do domu z przejażdżki i auto które mnie wyprzedzało zza okna wychylił się pasażer i mi powiedział "E c***u światła!" Zresztą też się dziwiłem jak brał się do wyprzedzania bo włączał długie światła.
Jak wy myślicie co zrobić?