Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jak zginęło 1000 królików?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46
617 króliczek dostał pewny prezent myślał, że to wibrator użył go ale podczas używania dostał jakiegoś porażenia i zmarł (tak na prawdę był to paralizator:F)

(sorry dziś mam taką dziwną wenę Tongue)
618 zazdrościł Twojej twórczości i zatruł się.
619 po dostaniu nowego tableta oszalał z radości,że dostał zawału
619 przelatywał nad Trójkątem Bermudzkim po otrzymaniu
ode mnie kopniaka w cztery litery.
Powinno być 620 Wink

621 dostał nerwicy na widok zwieśniaczonego malucha i zeszedł na serce
622 nie wiedział co robić, więc skoczył pod pociąg...
623 Ukradli Wigry i się powiesił Sad
624 dostał drgawek na widok kolegi Astry i wykitował z zazdrości
625 stracił zęby i umarł z głodu, bo marchewki nie mógł zjeść.Tongue
626 przestraszył się jak czytał o śmierci poprzedników i aby uniknąć tego wszystkiego przekręcił kurek z gazem wziął zapałkę i wysadził się razem z mieszkaniem
627 była króliczką i rzuciła 628, wtedy on ją zabił
i potem z rozpaczy się otruł.
629 był zamachowcą i przez przypadek nacisnął guzik od uruchamiania bomby i został roztrzaskany
630 był honorowym krwiodawcą dla ludzi, więc szybko padł.
Wigrus był szybszy
631 królik chciał być jak spiderman tylko zapomniał że króliki to nie pająki i pacnął w ścianę tak mocno że pies Mietka się obudził i wyszedł spod ziemi.
632 królik jechał poket bajkiem ja jechałem obok niego, zaczełem zwalniać bo był zakręt, on mnie wyprzedził i rura, nagle patrzę, koło coraz bardziej mu się na bok przechyla, i nagle jep, rama pękła, pocket na pół złamany xD (z tym pocketem to na serio, myślałem że ze śmiechu padnę xD)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46
Przekierowanie