308 pracował w PGR i się naje... i spał w korycie w którym krowy jedzą jedzenie i ojciec musiał na japonce (taka taczka) przywieść go do domu
309 jechał do domu mz 250 chciało mu się jeść zjechał do mojego changaru gdzie rosła marychotrawa i już mikt jego i motoru nie zobaczył. Finito .
310 buchnął simsonem w drzewo i zmarł
311 wpadł pod malucha i umarł ze wstydu
312 pojechał na 1 kole motorynką w czasie remontu jak chciał jechać na 2 kołach ale zapomiał założyć koło z przodu. Nie wspomne że jechała z nad przeciwka tirówka i się zatrzymał i ją podwiózł pojechał dalej była dziura i nie zdążył jej ominąć i się wykórwił mordą zamazał cały kilometr asfaltu. I oba kruliki zgineły a 313 to ta tirówka przeleciała nad 312 i przyjebała w znak i rozjebała sobie łeb i miała krwotok z dupy.
Św pamięci paramłoda zmarła w dzień rocznicy <ślubu>lub<śmierci>bo już się pogubiłem.
314 ścigał się na Ogarze z Simsonem S51 i jak dał w pizzz to na zakręcie wykurrrr o asfalt.
315 Pojechał na kostnicę zamiast do szkoły !
316 włożył sobie nuż w dupę i się mykrwawił ale był zadowolony.
317 miał wypadek na wsc-e i zginoł tragicznie
poszedł na pasztet
318 zabiła cezeta jadąca do tyłu
i właściciel cezety przerobił go na futerko
319 potrącił Jawą 250 kobite na pasach !
320 jebnoł w kalędarz w św swoich urodzin.
31.12.11r.
321 Spił sie ciepłym winem i był taki trzeźwy że aż nie trzeźwy !
322 zmarł po tym jak sie dowiedział ze ludzie nie szanuja rometów
333 dostał zawału ---- jak zobaczył zatarty silnik od rometa polo