witam
kupię motorower romet, simson.
http://mojemoto.pl/moto:1114
500 zł do negocjacji. Daje 2 bak gratis zardzewialy. Pali od 1 kopa. do wymiany raczej tylnia detka ale tez daje gratis. Wszystko dziala swiatla, licznik. Nie ma dlugich bo jest przepalone 1 wlokno. Oczywiscie ma papiery. Silnik ma 2 plomby a raczej jedna bo musialem ja zerwac z powodu wymiany uszczelki kapy prawej bo olej lecial.
sorki ale kadeta nie chce
gg95 to może powiedz co byś chciał a czego nie chcesz . łatwiej nam bedzie coś ci podsunąć
chciał bym ogara 200 lub ładnego 250 Simsona lub coś do 1000zł.
można było tak od razu
w dzisiejszych czasach wszystko jest na sprzedaż ... tylko kwestia ceny
ale specjalnie nie chce sie swojego pozbywać
zalezy ile jesteś w stanie dać
Ogar 200 w dobrym stanie, jak co pisz do mnie
kup sobie Charta, moc ma dużą a za tą kasę już dostaniesz przyzwoity okaz
Właśnie kup Rometa Charta chociażby ze względu na cenę. Nasz kolega z forum w wakacje kupił Wartburga (czyt. Simsona) za 2200 zł. Niby był piękny się świecił że ach i och, a co po pól roku dzisiaj jest? Musiał kupić ode mnie drugi silnik i już musi go remontować i pewno włoży z w niego jeszcze drugie tyle jak nie więcej niż to co za niego dal. Natomiast gdy Chart ci się jak kolwiek zepsuje (choć to bardzo mało prawdopodobne - jak 1:100000000; bo to w końcu bydgoska myśl techniczna, a nie jakaś hitlerowska dla ludu) to Ci obiecuję że naprawa nie wyjdzie drożej niż naprawa Wartburga a co dopiero niż wartość samego Charta.
no tak chart jezdzacy w bydgoszczy nigdy sie nie psuje a dlaczego? bo to "bydgoska mysl techniczna"
Chociaż też przyznaje że jak w moim się coś zepsuje to o wiele trudniej znaleźć usterkę np w elektryce niż w Ogarze . Radziłbym Charta jeżeli już kiedyś miałeś jakiegoś prostszego Rometa.
A to że jest to "bydgoska myśl techniczna" to owszem ułatwia ewentualne naprawy bo to zawsze Romet, ale i tak Charta się ciężko remontuje lub naprawia, chyba że jak pisałem wcześniej dostaniesz naprawdę ładny okaz z ładnym silniczkiem