14-03-2024, 00:41:23
Cześć, mam taki problem w swoim ogarku 200 z którym za chiny ludowe nie potrafię się uporać. Zapewne dla was, ludzi którzy zjedli na tym zęby to będzie pestka, albo było to wałkowane wiele razy, ale no wspomóżcie takiemu żółtodziobowi jak ja.
Ogarek pięknie pali, gaśnie po przekręceniu stacyjki, nie przerywa ani nic, lecz jest mam problem ze światłami. kiedy jedno światło mam tylko podłączone obojętnie gdzie to jest cacy. Dopiero jak oba światła są podłączone to nawet świecić nie chcą, tylko widzę jak włókna żarówek się grzeją i żarzą, dopóki włókno w tylnej się nie przepali i przerwie, to wtedy przednie zaczyna działać. instalacja jest tak podłączona jak pan bóg przykazał.
Już naprawdę nie mam pojęcia co robić.
Ogarek pięknie pali, gaśnie po przekręceniu stacyjki, nie przerywa ani nic, lecz jest mam problem ze światłami. kiedy jedno światło mam tylko podłączone obojętnie gdzie to jest cacy. Dopiero jak oba światła są podłączone to nawet świecić nie chcą, tylko widzę jak włókna żarówek się grzeją i żarzą, dopóki włókno w tylnej się nie przepali i przerwie, to wtedy przednie zaczyna działać. instalacja jest tak podłączona jak pan bóg przykazał.
Już naprawdę nie mam pojęcia co robić.