Witam
Czy ktoś wie czy w trakcie produkcji typy liczników ulegały zmianie? Chodzi mi wzór i kolor tarczy oraz wskazówkę. Ja mam ogara z 1987r. Licznik, który mam jest sygnowany napisem Mera co znajduje się na tarczy oraz ma wskazówkę blado żółtą z ogonkiem może wyblakła bo w teorii były czerwone. Szukając w necie są również bez napisu Mera jedynie ze znaczkiem chyba słoneczka oraz wskazówką bez ogonka. Tarcze w obu przypadkach żółte czarna skala. Skale też są różne bo cyfry występują większe lub mniejsze. Znalazłem również tarcze czarne.
Nie znalazłem takiego wątku jeżeli jest przepraszam.
Wiedza na temat liczników nie jest do końca usystematyzowana ale najkrócej, Twój powinien mieć taki licznik:
https://sklep.motokam.net/liczniki/3854-...kadet.html
Tarcza fabrycznie była biała, kremowozolty to ząb czasu
natomiast o żółtych wskazówkach pierwsze słyszę.
Wariacje z czarną tarczą, grubszymi cyframi to lata nieco wcześniejsze.
Logo słoneczka jak piszesz, pewnie ci chodzi o logo Poltik-Łódź, trybik w łódce to jest
i to raczej liczniki z lat 70, dużo wczesniejsze, głównie z Komarów takie jak tu
https://sklep.motokam.net/liczniki/795-l...y-typ.html
Były takie same sygnowane MERA ZAP MONT
To tak w skrócie , przynajmniej wiesz jaki powinieneś mieć
Bardzo dziękuję o to mi chodziło. Żółty kolor wskazówki to pewnie też jak to napisałeś ząb czasu. Wychodzi na to, że licznik mam oryginał. Ciekawe czy od niego. Było by miło bo nakręcone 3400.
Możesz sprawdzić na dole kubka licznika jego rocznik czy się zgadza z motorowerem
Bardziej chodziło mi zgodność wzoru/typu z rocznikiem moto. Mój raczej nie działa bo wskazówka na stałe jest na 60kmh, a trafiła się ładna sztuka do kupienia. Jutro zaczynam grzebanie. Wyjmę go i sprawdzę. Nie wiedziałem, że tam jest wybity rocznik. Dzięki za info.
Jak dotąd wszystko się zgadza. Na liczniku wybity 87 rok. Czyli zgodność z rokiem produkcji
(21-09-2023 17:38:48)darkowski napisał(a): [ -> ]Bardzo dziękuję o to mi chodziło. Żółty kolor wskazówki to pewnie też jak to napisałeś ząb czasu. Wychodzi na to, że licznik mam oryginał. Ciekawe czy od niego. Było by miło bo nakręcone 3400.
Czyli przy 3400km przestał działać, ale że wtedy liczniki można było kręcić jak chłopa w sądzie to może Twój pojazd mieć najechane 34.000 ;-)
A może tak być. Może nawet nie być od niego. Niestety nie zauważyłem tego wcześniej, że brakuje ślimaka w kole i linki od licznika. Więc nalatane może mieć dużo więcej. Mam nadzieje, że tak nie jest. Jestem na etapie rozkładania go na śrubki. I bardzo zaskakuje mnie na plus stan części. Tulejki wahacza, tulejki tylnych amorków są w stanie aż nader dobrym. Zero luzu, ośka wyszła praktycznie palcami, a nie widać wcześniejszej ingerencji. Wszystkie nakrętki podkładki są równo zgniłe. Ile by nie miał to już teraz nie ma znaczenia. Dostanie nowe życie.
darek
Przebieg z tymi licznikami i tym co się robiło z tymi mopetami w PRL to i tak pojęcie względne. Zaufałbym jedynie w momencie, gdy bzyk przeleżał większość życia pod kocem.