Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: [019] + K60B pytanie o filtr powietrza
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Zgadzam się z przedmówca. 019 są bardzo pancerne, u mnie wytrzymał duuuuuzo dużo męczeństwa i nie tylko ja nim jeździłem. Pożyczyłem go dla kolegi co waży stówkę lekko i robił nim kulig dzieciakowi w zimie. Jeździł jeździł, aż go sprzedałem na wiosnę, dzwoniłem ostatnio do człowieka zapytać się co tam, jak tam. Odparł że cały czas jeździ bez problemów. Podobna sytuacja z moim męczennikiem 2375 023, zawsze, wszystko mu pasowało, nigdy żadnych fochow.
Tylko w skrzyni musisz wymienić Pan przynajmniej jeden tryb, na współczesny z JM, oryginał zmd jest do kitu, chyba że założysz nowy. Ale i tak po jakimś czasie złapie luzów i strzeli (tryb pierwszego biegu). Wymieniłem także, przesuwne, oraz wałek główny, bo był krzywy i wszystko to z JM. Nic nie żałowałem, jeździł asz asz ze 2000km, jak nie lepiej. Na ogniska, nie ogniska, po działce z piłq mechaniczna na wycinkę, na morderczym rajdzie złap iskrę, co dziennie pod wiadukt pod jeździł, na kole, na wszędzie. Nigdy mnie nie zawiodł, problem stanowiła tylko trochę zbyt mała szybkość, bo aż mi się już znudziło tym jeździć. Ale dobrze zrobiony silnik będzie jeździł w każdych warunkach. Pod warunkiem że za bardzo cylindra nie dlubniesz, coś tam lekko można, ale to nie jest silnik na duże sety.
W cylindrze mocno nie zmieniam. Podniosłem wydech o 1mm. Usunięte wszelkie progi. Skrzynia korbowa delikatnie przepolerowana i zgrana z cylkiem - zgrane pluki. To tyle. Bardziej zrobiłem to z ciekawości jaka będzie różnica niż dla tuningu. Do tego cdi i dobry gaźnik. Z modów to wszystko.
A odnośnie skrzyni to jedyne co mi nie pasuje to to, że drugi bieg nie jest w pełni zaziębiony. Tryby są złe wykonane i nie zazębiają się całością. Ale w każdym 019 tak jest i w każdej skrzyni która widziałem od tego silnika. No i ten zmieniacz biegów, nie wiem kto to wymyślił ale jest skomplikowany i awaryjny. No ale to co mogłem wymianilem, luzów nie ma u powinno trochę km wytrzymać. Do tego mam już wszelkie podkładki dystansowe. Pobawię się i wydystansuje jak trzeba i musi działać.
Nawet po regeneracji automatu, trzeba od czasu do czasu dokręcić śrubę od widełek. Na te 2k km raz tylko musiałem.
Wiadomo trzeba kontrolować wszystko co jakiś czas.
Dodatkowo co zrobiłem jeszcze a co rzadko się robi, to wymieniłem tulejki stalowe wodzika. Teraz jak sprawdzałem na nowych to wodzik nie lata na boki w tulejce jak chce tylko jest w miarę ciasno spasowane. Tulejki z BRAZU walka pośredniego też wymienione na oryginalne zmd. Generalnie już kupiłem wszystko co tylko trzeba. Łożyska koyo. Na wał C3. Głowica wysoka nieco splanowana. Cylinder zmd aktualnie jest na szlifie a wał też oryginał na regeneracji. Tłok kupiłem zmd R1. Simeringi te trochę droższe nie z nbru a vitonowe. Wszystkie płaszczyzny w kartetach i deklach poprawione.
Zastanawiam się jeszcze nad tym, na co złożyć silnik. Kupiłem sobie hermetyk z ciekawości żeby zobaczyć jak to wygląda ale mam też silikon Dirko Elring. Co lepsze?
zależy czy uszczelka będzie też jako dystansem dla skrzyni
Nie do końca rozumiem co masz na myśli.
Grubość uszczelki oczywiście będzie uwzględniona przy dystansowaniu skrzyni i wału.
jeżeli będzie np. 0,5mm - to polecam zakupić uszczelkę z gambitu 0,5mm

leciutko palcem osmarować uszczelkę tym Dirko i wystarczy
Ja kupiłem zestaw uszczelek taki lepszy. Do tego mam kilka uszczelek oryginalnych zmd między połówki i między kartery dam właśnie ta oryginalną. Do tego mam arkusz na uszczelki 0.8 mm. I z tego chyba sobie wytnę uszczelki pod dekle i ewentualnie pod cylinder ale to w zależności jaki będzie squitsh. Bo mam też i pod cylek oryginalne uszczelki.
Co do silikonu to będzie bardzo cieniutka warstwa. Ja nie rozumiem ludzi, którzy smarują grubo silikonem. Przecież jak się to dokręci to i tak cały nadmiar silikonu będzie wypchnięty. Więcej szkody niż pożytku. Silikon ma być cieniutko.
Wszystkie przylgnie mam wyrównane na szybie na papierze ściernym.
Jestem ciekaw tego hermetyku. Tak jak pisałem wziąłem sobie go na próbę bo koszt parę złoty a ja nigdy nie miałem tego w ręku i z ciekawości kupiłem.
Jakie są zdania o hermetyku? Czytałem trochę o tym i co człowiek to opinia. Jedni chwalą drudzy nie. Może dekle na próbę skręcić sobie na hermetyk?
Nie chce zrobić głupoty żeby po miesiącu rozbierać silnik i składać na dirko.
Najlepiej zastosować jak najchudszą uszczelkę pod cylinder. Oryginalnie jest 0.5mm, ale można eksperymentować i zrobić z 0.3mm czy nawet 0,1mm grubości - ale może walić w głowicę - to już kwestia indywidualna

Stosując 0,8 myślę, że powiększy komorę spalania i zmniejszy moc

z tą uszczelką do karterów - cały czas robiłem z gambitu, wycinając z arkusza odrysowując z papierowej. Nie bawiłem się z hermetykiem. Dirko jest pewniejszy, jeżeli stosując tylko samą masę
Nie no uszczelki będą wszędzie plus do tego właśnie chyba dirko.
Co do uszczelki pod cylek, to właśnie dobiorę grubość uszczelki w zależności od tego jak będzie się zgrywalo denko tłoka z góra cylindra, bo tu może być różnie.
A z tym hermetykiem to po prostu chciałbym sobie go przetestować i zobaczyć efekty. Nigdy nie miałem z nim jeszcze doczynienia. Ale skoro dirko jest pewne to prawdopodobnie połówki będą właśnie na nim złożone a hermetyk może dam pod cylinder.
Jaki powinien być squitsh w Romecie? 1mm? 1.5, 0.5?
taki, aby tłok nie walił w głowice

jeżeli masz leciutkie bicie na wale - na 100% będzie tłok jedną stronę walił w głowice jeżeli zastosujesz sam dirko
Ok, dzięki.
Wypierdol ten komunistyczny hermetyk. Ludzie kiedyś na to składali, bo nie było podobnej masy uszczelniającej. Ten szajs po nagrzaniu silnika, może ci pływać w oleju, a że szczelnością to bywa bardzo różnie. No i męczeństwo byś przeżywał, czyszcząc silnik z tego gówna, przy następnym remoncie.
Ja tam polecam uszczelki z kryngielitu. Pomiędzy kartery zawsze daję na sylikon dla pewności ale chyba zainwestuję w dirko (oczywiście z uszczelką). Pokrywę sprzęgła składam na samą uszczelkę posmarowaną smarem. Nic nie cieknie i plus jest taki że można wielokrotnie użyć tej samej Wink
Tak zrobię.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie