27-08-2021, 03:43:35
Cześć,
Mam problem z prądem w komarze. Rok temu zacząłem remont silnika i całej reszty, po złożeniu prąd był tam gdzie powinien z mocną iskrą. Po półrocznej przerwie od grzebania przy komarze prąd jak i iskra zniknęły. Wymieniłem kabel WN, fajkę, a także kondensator i platynki. Finał jest taki, że:
-nie mam prądu w kablu WN czyli nie ma też iskry
-mam prąd w złączu od świateł etc
-Nie wiem jakim cudem pojawił się prąd w wyjściu od "gaszenia"
Czy ktoś może mi proszę podpowiedzieć co powinienem zrobić, albo może jest ktoś z Łodzi i chciałby mi z tym pomóc. Ja już powoli tracę cierpliwość do tej maszyny, a mimo wszystko chciałbym się nią przejechać.
Pozdrawiam ?
Mam problem z prądem w komarze. Rok temu zacząłem remont silnika i całej reszty, po złożeniu prąd był tam gdzie powinien z mocną iskrą. Po półrocznej przerwie od grzebania przy komarze prąd jak i iskra zniknęły. Wymieniłem kabel WN, fajkę, a także kondensator i platynki. Finał jest taki, że:
-nie mam prądu w kablu WN czyli nie ma też iskry
-mam prąd w złączu od świateł etc
-Nie wiem jakim cudem pojawił się prąd w wyjściu od "gaszenia"
Czy ktoś może mi proszę podpowiedzieć co powinienem zrobić, albo może jest ktoś z Łodzi i chciałby mi z tym pomóc. Ja już powoli tracę cierpliwość do tej maszyny, a mimo wszystko chciałbym się nią przejechać.
Pozdrawiam ?