Witam, ponownie.
Jak już wspomniałem podczas pierwszego powitania, postanowiłem przywrócić do stanu używalności Wigry 3 z 1981 roku.
Właścicielem roweru jestem od nowości, czyli od zakupu w sklepie.
Od 1988-89 roku był bezużyteczny i przewalał się w rodzinnym garażu niszczejąc z roku na rok.
Dzięki niniejszemu forum podjąłem decyzję o remoncie.
Przedstawię tutaj parę zdjęć z przebiegu renowacji w nadziei, że komuś posłużą za inspirację do podjęcia podobnego wyzwania, a tym samym kolejne „złomy” powrócą by cieszyć swym niepowtarzalnym wdziękiem.
Rower w założeniu będzie służył przejażdżkom, nie będzie ozdobą garażu, więc przede wszystkim ma być sprawny technicznie, a nie w 100% „oryginalny”.
Na początek przedstawiam zdjęcia roweru przywiezionego prosto z rodzinnego garażu, po wykonaniu których został umyty i rozebrany... do rosołu
[
attachment=19956][
attachment=19957][
attachment=19958][
attachment=19959][
attachment=19961][
attachment=19962]
[
attachment=19963][
attachment=19964][
attachment=19965][
attachment=19966][
attachment=19967][
attachment=19968][
attachment=19969]
Jeśli chcesz nim jeździć i żeby był oryginalny to dam ci parę rad. Ramę ja bym oddał do lakiernika i pomalować go w taki sam kolor lub inny jaki był w rometach. Opony, dętki, łańcuch, łożyska sterów i korby, piast kół, klocki, linka, pancerz, dynamo. to bym dał nowe z używanych oryginalnych rzeczy poszukaj lampki białej tył, siodła pedałów, dzwonka, kluczy i narzędziówki. Elementy chromowane warto wypolerować i przywrócić dawny blask. Jak będziesz do składał to daj nowe smary. A naklejki też kupisz nowe na motonaklejki.pl. Lampkę przód widzę że masz to warto ją zostawić. Koła ja bym sprawdził i zrobiłem centrowanie ewentualnie wymianę jakiejś szprychy. piasty też bym przejrzał czy nic tam się nie dzieje z nimi i wymienił tylną zębatkę.
Kuba, bardzo dziękuję za porady
Rama jest już w dobrych rękach i na dniach powinna być gotowa - kolor ma MI się podobać i nie koniecznie być z palety Rometa!
Dętki, łańcuch, linka hamulcowa, pedały, będą z konieczności nowe, ze sklepu. Naklejki kupiłem na allegro. Siodełko też już jakieś mam.
Nie ma konieczności wymiany sprawnego dynama. Wszystkie wianki są dobre, więc również nie będą bez potrzeby wymieniane. Opony i klocki hamulcowe jeszcze jakiś czas wytrzymają.
Tylna lampka była od początku czarna, na ramie, nie biała na błotniku, jest sprawna, więc nie zamierzam jej zmieniać.
Prawie wszystko jest już umyte i wyczyszczone – może dzisiaj zrobię zdjęcie i jutro pokażę jak to wygląda.
Wywaliłem tylną felgę i teraz tego mi najbardziej brakuje, ale mam już obiecaną na złomie, zobaczę jaka jest. Brak także pompki i dzwonka, ale jak widzisz nie dbam o szczegóły, więc coś kupię.
Pompkę i dzwonek i nawet narzędziówkę to kupisz spokojnie na olx. Opony to radzę wymienić rower długo stał i opony moim zdaniem się nie nadają do jazdy a klocki kosztują grosze i też kupisz je na allegro lub w sklepie rowerowym. Kup opony kenda z białym lub brązowym bokiem. Jeśli chcesz to mogę ci sprzedać metalową klamkę hamulcową bo mam.
Widzę że elementy chromowane są po polerce.
Tak, chromowane i aluminiowe części zostały przeze mnie wypolerowane.
W tym miejscu bardzo serdecznie dziękuję Karolowi z Krakowa – Crisso, za porady zamieszczone na forum, jak i czym to robić
Choć sądzę, że można uzyskać lepszy efekt, to i tak jestem zadowolony z osiągniętego. [
attachment=19978]
Jedynie co to bym poszukał oryginalnych pedałów romet.
Wiem Kuba, że Ciebie nie zadowoliłyby takie - choć nowe - pedały jakie ja nabyłem
Widziałem Twoje super rowery (Jubilat i Wigry), więc rozumiem to doskonale.
Za 2,- zł. nabyłem na złomie przednie koło, po demontażu i wstępnym oczyszczeniu obręczy myślę, że da się ją zaadaptować na moje potrzeby
[
attachment=19983] [
attachment=19984]
Dużo usuwania rdzy cię czeka.
Trafiłem na bardzo interesujące miejsce - zamiast o nim opowiadać zamieszczam zdjęcia.
[
attachment=19993] [
attachment=19994]
W tym właśnie miejscu dokonałem zakupu pompki do swojego Wigraka.
Koszt niesprawnej pompki, w tak opłakanym stanie, iż na początku sam nie wiedziałem czy ją w ogóle chcę, wyniósł 5,- zł.
Koszt skórzanego tłoczka 4,50 zł., a gumowej końcówki 1,90 zł.
Po wyczyszczeniu i naprawie działa super – lepiej, niż nowa
Tak więc części przybywa, braków coraz mniej
[
attachment=19995] [
attachment=19996] [
attachment=19997]
Ciekawe miejsce. To dobrze że pompka działa.
Koła gotowe do montażu... no prawie gotowe
[
attachment=19998]
Dziękuję Adamowi z Wrocławia - wnusiu94 za „[Poradnik] Rozbiórka, składanie, smarowanie i typowe niedomagania piasty typu torpedo”.
Nie jest to moja pierwsza przygoda z torpedem, ale przypomnienie się przydało.
Kiedyś, w czasach kiedy nie było jeszcze Internetu, pomocą służyła mi książka „Adam Słodowy - Lubię Majsterkować”, którą jako ciekawostkę polecam do bezpłatnego ściągnięcia, by samemu to doświadczyć:
https://docer.pl/doc/nsxsees
„OBSŁUGA I KONSERWACJA ROWERU” - strona 188 lub 313 (w zależności od ściągniętej wersji).