Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Czy ten set będzie dobry do silnika 019/023
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Dobra wiem już o co chodzi te pierwsze 4 czy 3 strony w tym wątku są posiwięcone 023. Wcześniej czytałem coś tam z grupsza. Tera zapoznam się dokładnie.
(22-11-2019 15:45:18)filips51 napisał(a): [ -> ]Jeśli chodzi o trwałość automatu i jego luzy to mam zamiar zastosować sposób Skinderra tylko że na trochę lepszych materiałach, to samo ze skrzynią na początku myślę żeby ją ładnie poskładać na podkładkach itd. Jeśli po jakimś czasie będzie problem z biegami(skrzynia się rozsypie)albo coś to wtedy wójek dotoczy mi z jakiś lepszych materiałów co się da do skrzyni A może i cały skrzynię ( wójek jest tokarzem) więc ja nie boję się o to że skrzynią albo automat nieda rady.

A co to znaczy sposób Skinderra tylko z lepszych materiałow? Czytam ten temat i to typowy temat z przed 15 lat, każdy chciał robić, kłaść kasę a do niczego jak zwykle pewnie nie dojdzie.

20k km rocznie to ok 55km codziennej jazdy, już widzę, jak ktoś robi 55km dziennie - dzień w dzień, każdy dzień w roku. A jak jeden dzień odpuści to nadrabia w następny i kręci 110km.

Piszesz o budżecie 1500-1600zł a wspominasz o gaźniku k60b albo że wymiana korby to przesada. Żeby taki silnik fajnie chodził wystarczy 300/400zł i trochę czasu. Wszystko co ponad normę będzie powodowało rwanie choinki albo zerwanie wieloklinu na wale pod zabierakiem - bezsens. Dotaczanie skrzyni biegów - jak ? Do tego już potrzeba trochę więcej niż tokarka i "wójek", albo raczej wujek co jest tokarzem.

Wyślij cylinder do Lagoona na korekty, zrób szlif pod 40mm tłok, gaźnik od bidy gm13f albo k60b, pozgrywać wszystko z karterami, popolerować itd, skontrolować dół silnika żeby sie nie rozpieprzył, ewentualnie zrobić wał i łóżyska = masz za 300zł to do czego 3 strony tematu prowadzą. Szybko, tanio, bezpiecznie.
No więc tak. Można powiedzieć że przejżałem na oczy i spojrzałem prawdzie w oczy. Przeczytałem cały temat szczegółowo."Wstępnie rozebrałem silnik do rozpołowienia.
Po 20 tys. km na serii + 1300 km na 50/4 wygląda to tak:
zabierak, kosz i przekładki sprzęgła do wymiany (przekładki zmieniły kolor na czarnofioletowy :F )
tarcze sprzęgłowe wymieniane zaraz przed przeróbką cylindra - 1-sza tarcza przypalona na czarno, druga to samo, ale dodatkowo brakowało kilku korków.
Gigantyczny luz między zębami przekładni stałej.
Wał w stanie bdb, brak luzów.
Łożyska tak samo, brak luzów.
Zastanawia mnie jeszcze sprawa wałka głównego, wydaje mi się że nadlanie będzie niemożliwe bez rozhartowania.
Stan układu tłok - cylinder bdb. "

I zrozumiałem że sprzęgło rometa nie wytrzyma więcej niż 1500 km( dla mnie w sumie to cały sezon bo ja tak dużo nie jeżdżę ale mam też inne motocykle którymi będę jeździć) chociaż z 2 strony patrząc wymienić sprzęgło to nic trudnego.Lecz sprzęgło niewytrzymało przy 50/4 to i jeszcze szybciej skoniczy się przy 60/4 trzeba też uwzględnić to że części do sprzęgła wiecznie nie bęndą sprzedawane. A ja nie wyobrażam sobie żebym pchał np 7km motorynke bo nagle nieoczekiwanie sprzęgło siadło co nie powinno się stać bo ja przejechałem 1000km a nie 1500km. Warto zwrócić uwagę na to że hamulce długo też nie pochodzą rozwijając prędkości 60kmh i hamując to one się szybko skończą. A mi nie widzi się zakładać hamulcy tarczowych. Więc pomyślałem troche i stwierdziłem że zostanę przy tym 019 (szkoda mi oryginalnego 023) i nie będę zmieniać cylindra tylko może trochę popoprawiam i lekko skrobnę głowicę, wypoleruje wszystko co trzeba na lustro i jakiś gaźnik(poradzicie jaki?), zapłon cdi z turbo zabytków i coś z zębatkami pokąmbinuję,( dam może 14z bo chyba w 019 13z to jest oryginalnie).No i może ta instalacja 12v + kierunkowskazy z charta.

Skinder jeśli Cię zdenerwowałem to przepraszam. I proszę o wyrozumiałość ponieważ niemam takiego doświadczenia jak ty i nigdy nie tuningowałem silników zawsze było robione "na oryginał". A teraz pomyślałem że fajnie by było spróbować coś innego.No i pomyślałem że 019 był by fajną opcją do tuningu min. dlatego że jego konstrukcja jest prosta.
Bez przesady, daleko mi od denerwowania się, nie widzę nawet powodu. Popadasz ze skrajności w skrajność w tym co piszesz i po tych przemyśleniach. Sprzęgło nie umrze od razu na secie 55/4 albo 50/4, to jest coś co spokojnie można zrobić, jeździć i mieć wszystko w dupie.
Czyli najrossąndniejszym pomysłem w 019 było by 55/4
Skinder A jeśli chodzi o cylinder z tłokiem to przy 55/4 i 50/4 raczej skrzyni nie pourywa i sprzęgło się nie posypie, a przy takim np zestawie 60/4 z tłokiem barikit to skrzynia da radę? Bo ja nie chcę żeby to miało niewiadomo jaką moc i żeby skrzynię purywało tylko żeby to trochę pojeździć.
Zrób 50/4, porządny remont silnika i zapomnij o problemie. Przy uważnej jeździe nic się nie rozleci, a jeśli się rozleci to przy zwykłym silniku też by w końcu padło.
(23-11-2019 15:15:42)filips51 napisał(a): [ -> ]I zrozumiałem że sprzęgło rometa nie wytrzyma więcej niż 1500 km( dla mnie w sumie to cały sezon bo ja tak dużo nie jeżdżę ale mam też inne motocykle którymi będę jeździć)

W takim razie jak poprawne złożenie sprzęgła cie przerasta a masz inne motory to zostaw tego biednego rometa.
Gdzie napisałem że wymiana/naprawa sprzęgła jest dla mnie trudna?
Panowie prosiłbym tylko o zachowaniu kultury i nie rozpętaniu kłotni między sobą Wink
Nie ma czegoś takiego jak 60 do rometa, każdy zestaw 60cm3 - w rzeczywistości tłok 40mm to pojemność 55 czyli własnie te 55/4. Tłok 38mm to własnie te 50/4. Do pełnej 60 potrzeba by tłoka 42mm ale tuleja będzie zbyt cienka.
(26-11-2019 18:29:15)skinder napisał(a): [ -> ]Nie ma czegoś takiego jak 60 do rometa, każdy zestaw 60cm3 - w rzeczywistości tłok 40mm to pojemność 55 czyli własnie te 55/4. Tłok 38mm to własnie te 50/4. Do pełnej 60 potrzeba by tłoka 42mm ale tuleja będzie zbyt cienka.

O dobrze że piszesz, dzięki, niewiedziałem. Czyli wezmę 55/ 4 i do tego może gaźnik a ma 16t (chyba będzie pasował bez większych zmian.
Z tego amala to też w większości przypadków jest więcej nerwów niż pożytku... nie potrzebujesz nie wiadomo czego, zwykły bvf 16n1-11 od mza mogę polecić, wystarczy Ci i nie będzie problemów przy regulacji itd. Nowy kosztuje 120zł około u siebie mam 10kkm kilometrów bez problemu na nim.
Amala nie polecam nie spotkałem się z takim dziadostwem jak ten gaźnik :F 16n1-11 dawał zadowalające efekty, ale dellorto 17,5 dało praktycznie to samo lecz spalanie było niższe, jednak cena nadrabiał Wink
A jaki gaźnik będzie pasował bez modyfikacji krucica ?
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie