zdejmij filtr powietrza i wyczyść dobrze gaźnik od tego zacznijmy Bo obstawiam że masz szczelny silnik tak jak uszczelniacze? Napięciem na klemach sie nie przejmuj
Gaźnik był w myjce ultradźwiękowej. Filtr powietrza, w zasadzie go brak. Kupiłem nowe puszki i będe wymieniał. Jak przytkam wlot do króćca od powietrza to silnik gaśnie.
Paliwo dochodzi.
Szczelność silnika to niewiadoma... Mam charta od miesiąca.
Sprawdź masę między statorem a silnikiem, osobiście kiedyś to przerabiałem. Strzelił nit, jeden z tych które trzymają te blaszki iskrownika, ten do którego jest podłączona masa impulsatora, niby był, ale luźny. Na wolnych obrotach silnik działał, ale jak dawałeś gazu to właśnie taki efekt.
Powoli brak pomysłów...
1. Dolutowałem przewód jak na załączniku - końcówka pod nakrętke, dalej muli. Inaczej jest tam masa niż na drugim iskrowniku. Ten zielony kabel nie wygląda na uszkodzony. Plama na nim to jakaś żywica lub klej.
2. Rozebrałem wydech. Nie zatkany. Pierwsza (większa część) jest pusta. Jest tylko element tłumiący w końcówce.
3. Wsadziłem drugi iskrownik to zupełny brak iskry.
Jak silnik nieco się zagrzeje to po zgaszeniu pomiar na cewce zasilającej pokazuje >850 Om i powoli spada.
Chyba zaczne się rozglądać za iskrownikiem... Chyba, że ktoś z kolegów jest w stanie zdiagnozować na 100% iskrownik i w razie co naprawić. To wyśle.
Pytanko tylko takie. Co było robione z silnikiem? Mi to brzmi tylko po prostu regulacją gaźnika, zobacz czy po przytkaniu wlotu powietrza w gaźniku coś się poprawia czy pogarsza. Remont był kiedy robiony I w jaki sposób?
Zrób zdjęcie tego gaźnika, bo jeśli masz dokładnie to, co na zdjęciu to raczej nie dziwiłbym się, że ma takie problemy. Myślę, że wartoby to już rozebrać i złożyć od nowa. Jakby co, to polecam się w tej kwestii
Zdjęcia gaźnika. Mieszanka może faktycznie za bogata... W wydechu sporo czarnej mazi. Jakieś 1:30-35 z mixolem. Mam już nowy olej do 2T to zrobie nową mieszanke 1:40 i obniże iglice.
Jak go dłużej przytrzymać na tym 'mułowaniu' to strzeli w wydech.
[attachment=18586]
[attachment=18587]
[attachment=18588]
Jak dolutowywałem kabel to odkręciłem śrubke trzymającą impulsator ale pod średnim naciskiem ten nie zmienił swojego położenia a boje się cisnąć mocniej bo jeszcze coś się połamie.
No jak już powiedziałeś że potrafi strzelić to prawie sobie rękę dam obciąć że musisz ten impulsator przestawić. Masz o tyle dobrze że do masy jest łączony przewodem i nie trzeba go odlutowywać. Odkręć go, ułóż kable pod nim tak by nie przeszkadzały i zamontuj jak najbliżej rdzenia głównego.
A jak nie chce ci się nic narazie rozbierać, to jedź do kogoś na oscyloskop i podłączcie go pod impulsator. Porównaj to ze zdjęciami przebiegów które dodałem wcześniej.