Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Zagmatwana sprawa z zakupem i rejestracją
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam serdecznie,

piszę temacik tu w dziale prawnym, może wypowie się więcej osób i dostanę jakąś konkretną odpowiedź. Smile Będzie to taka mała kontynuacja mojeg pytania z Powitalni, ale nie odsyłam tam, tylko jeszcze raz opiszę NAJDOKŁADNIEJ całą sytuację.

Znalazłem na lokalnym portalu ogłoszenie treści "Sprzedam komarka, do remontu, kontakt xxx". Zadzwoniłem przejechałem się i od razu rzuciło mi się w oczy, że to co stoi przedemną to nie Komarek, tu na forum dostałem odp. że to Romet 50 T-1 z 1981 roku. Oczywiście zakochałem się i kupiłem ten motorek za bardzo, bardzo niską cenę. Wcześniej znajomy powiedział mi, że mam się nie przejmować że w DR jest napisane KOMAR bo kiedyś tak wpisywali wszystkim motorowerom. Smile Spisałem umowę z właścicielką w której widnieje, że kupiłem MOTOROWER ROMET KOMAR MR-232, nr rej, oraz nr silnika. Dostałem też starą umowę od pierwszego właściciela z identycznymi danymi.
W dowodzie rejestracyjnym w polu "E" (nr identyfikacyjny pojazdu) jest wpisany nr silnika.

I teraz generalnie zaczyna się cały cyrk, bo chciałbym ten motorower zarejestrować po naprawie na siebie, ale wychodzi na to, że kupiłem ROMETa 50T-1 bez papierów i papiery z rejestracją na zupełnie inny motor ! ( Albo, że kupiłem Komarka, ale dostałem zły motor. Smile )
2ga właścicielka nigdy nie przerejestrowała motoroweru na siebie, w dowodzie jest dalej pierwsza właścicielka, OC jest nadal ważne. W garażu już po rozłożeniu motorka w trakcie czyszczenia okazało się, że nr silnika jest inny niż nr w dowodzie, tak samo nr ramy jest inny... więc nie wiem na co mi umowy, DR i tablica... wiem, że to już na nic się nie zda. Dzwoniłem do Pani od której motorek kupiłem, ale ona nic nie pomyliła, wszystko co dostałem od niej jest tym co dostała od 1wszego właściciela - ten sam motor i te papiery. Ona na tych papierach i blasze (mimo że od innego pojazdu!) jeździła 2 lata.

Teraz moje pytanie, jak mam się dowiedzieć o historię motorka, który mam w garażu, o MOJEGO 50-T-1 Smile. Marzę, aby był zarejestrowany poprawnie z moim nazwiskiem w dowodzie, abym mógł poruszać się legalnie po polskich drogach. Na chwilę obecną nie wiem jak to zrobić, nie wiem kto jest wpisany jako właściciel pojazdu, albo czy motor był wyrejestrowany. Jak można to sprawdzić nie narażając się na bycie oskarżonym o paserstwo, jeśli np motor pochodzi z kradzieży ? Ewentualnie jak zarejestrować motor, do którego nie mam kompletnie papierów, mam nr ramy i nr silnika ?

Przepraszam, że dużo. Smile Dziękuję za wszelaką pomoc i błagam - pomóżcie mi ratować to cudo przed gniciem w garażu !! Sad

pozdrawiam ciepło! Smile

Tomek
Zeszlifuj/zamaluj numery i tyle, nikt nie bedzie sprawdzał tego przy motorze wartym 100 czy 200zł

Jak jak sprzedawałem WSK z papierami od innej to zamazałem grubo olejną farbą numery tak że nie było ich widać i mówie kupcom; tak pomalowaną kupiłem więc nie daje gwarancji że wszystko sie zgadza i ch*j .

Teraz wiele osób szuka motoru z papierami, zrób tak jak mówiłem bo i tak kupią i jak aż tak Ci na tym zależy żeby sie zgadzało kup motor w którym wszystko jest zgodne z papierami i tyle

To że wiele osób jeździ na papierach od innego pojazdu to całkiem normalna rzecz.
No ok, rozumiem, ale w tej chwili wygląda to tak jakbym jeździł Fiatem Bravo, a przy kontroli wciskał funkcjonariuszowi papiery od 126p mówiąc, że tak kupiłem. Mam papiery od starego, jednoosobowego komarka i dwu osobowy motorower z lat 80tych. Raczej poza pojemnoscia silnika nic się nie zgadza...
(06-05-2012 13:33:44)Semmao napisał(a): [ -> ]No ok, rozumiem, ale w tej chwili wygląda to tak jakbym jeździł Fiatem Bravo, a przy kontroli wciskał funkcjonariuszowi papiery od 126p mówiąc, że tak kupiłem. Mam papiery od starego, jednoosobowego komarka i dwu osobowy motorower z lat 80tych. Raczej poza pojemnoscia silnika nic się nie zgadza...

A myślisz ze każdy policjant sie zna ?? Dla 99% to zwykły Romet i tyle czy tam bedzie komar pisać czy ogar to sie nie przyczepią. Gorzej jak by simson pisało albo wsk czy coś wiekszego Big Grin
Tak a pojedzie na przeglad, diagnosta zobaczy ,ze cos jest nie tak i zadzwoni na policje.
Zauwazcie ,ze to jest 50-T1 2 osobowy z papierami od komara 1 osobowego.
(06-05-2012 14:15:59)Przemek napisał(a): [ -> ]Tak a pojedzie na przeglad, diagnosta zobaczy ,ze cos jest nie tak i zadzwoni na policje.
Zauwazcie ,ze to jest 50-T1 2 osobowy z papierami od komara 1 osobowego.

Dokładnie, w dowodzie jest wbita 1 osboa... a jak akurat będę jechał z laską na pace !? Smile Smile To dopiero byłaby kaszana Smile


A tak na serio - czy na podstawie nr ramy mógłbym gdzieś legalnie uzyskać informacje nt historii pojazdu ? Np czy nie kradziony, bądź czy jest wyrejestrowany ? Sam fakt iż ten egzemplarz co ja posiadam był wyrejestrowany, pomógłby mi na maxa. Spisałbym nową umowę z pierwszym właścicielem (za flaszkę Smile ) i ponownie zarejestrował...
Czytam ten temat i czytam... i co ?
Nie wiem czym się przejmujesz... mam Rometa K-125 w dowodzie jest romet a1 a
i inne mogę ci podać kilka przykładów. Czym się przejmujesz przecież to nie twoja wina ze masz tak w dowodzie. Przecież to nie ty go wypełniałeś, to oni mają burdel. Masz motor, masz dowód i numery się zgadzają
(06-05-2012 15:41:29)Błażej napisał(a): [ -> ]Masz motor, masz dowód i numery się zgadzają

Jakie numery ? Nic się nie zgadza. W DR mam numery których na oczy nie widziałem, co innego jest na ramie i silniku a co innego w DR ! Właśnie o to chodzi, że mam DR do KOMPLETNIE INNEGO motoru. Pewnie pierwszy właściciel omyłkowo dał ten do t-1, a drugi wlasciciel nawet tego nie sprawdził bo jezdził nim po polach i wisiała mu rejestracja. Dopiero po latach to wypłynęło... Sad
w dowodzie już nie ma nr silnika ponieważ to rzecz wymienna
(06-05-2012 15:52:24)kosa napisał(a): [ -> ]w dowodzie już nie ma nr silnika ponieważ to rzecz wymienna

wiem, i nie wiem kto popełnił błąd i gdzie. Na pierwszej umowie KS miedzy 1wszym wlascicielem a panią od ktorej odkupiłem (NA UMOWIE) widnieje pkt. NR silnika gdzie są podane numery, a pole NR nadwozia jest puste. I ten numer silnika jest wbity w DR w polu "E" (nr identyfikacyjny) gdzie powinien być nr nadwozia...
a to co innego, nie doczytałem. Masz problem Big Grin
Nie radzę robić tego co piszą Ci ludzie powyżej, bo w razie jakiejkolwiek przygody, ubezpieczyciel może legalnie powiedzieć, że ubezpieczenia nie wypłaci, bo ubezpiecza on zupełnie inny pojazd niż ten który ty posiadasz, a wtedy to tylko same problemy....
Może jakaś rada co mam zrobić ? Bo w chwili obecnej to straciłem cały zapał i zamiast robić motorek to siędzę przed kompem i przekopuje tony różnych forów szukając odpowiedzi, której nigdzie nie ma... Sad

nie chcę żeby doszło do tego, że posprzedaję go na części, a ramę na złom... Sad
co masz zrobić ? masz motorower bez papierów i masz papiery od innego motoroweru. Idź na policję i powiedz, że zostałeś oszukany itd
ja bym przebił numery to nie taki problem a zarazem rozwiązuje wiele problemów Big Grin
Stron: 1 2 3
Przekierowanie