Panowie jest sprawa, Ogarek 200 nie ma iskry
Platynki ustawiałem, cewkę zapłonowa wymieniłem, cewkę butelkowa wraz z kablem w oraz fajka założyłem z sprawnego Simsona( nie wiem czy to miało prawo działać), wszystkie kable w iskrowniku ładnie zaizolowane itd, sprawdzałem na kilku świecach i iskry nadal brak. Co jeszcze może być nie tak? Czy może jednak będzie to ta cewka butelkowa? Z góry dzięki za pomoc?
PS. Kondensator też zmieniałem.
Sprawdzałem miernikiem i cewki są ok, butelkowa również, z fajki wychodzi napięcie, na platynkach się iskrzy a na świecy dalej iskry brak
Czym niby sprawdziłeś, że z fajki wychodzi napięcie?
1. Sprawdź, czy nie ma przebicia na przerywaczu i na jego podłączeniach (głównie w "centrum wszechświata" - tam, gdzie schodzą się wszystkie kable w iskrowniku) i jaki jest jego stan (czy nie jest krzywy, wyrobiony, nadpalony).
2. Stan kabla zapłonowego i fajki? Nie są ponadpalane, zwęglone itp?
3. Iskra na samym kablu jest?
Na cewce od Simsona (jeżeli 6V), powinno ze spokojem działać.
Sprawdzałem wszystko jak na tym filmie miernikiem:
https://youtu.be/I_sHlPVGv6c
Na samym kablu również jej nie ma, wszystkie kable w iskrowniku ok, młoteczek odizolowany od reszty itd tak ja ma byc
Podobna sytuacja mi się zdarzyła, jak ów młoteczek był krzywy lub kiedy krzywka była zużyta (i rozwierała go nierównomiernie). Więc zostaje albo to, albo w opisanych przez Ciebie krokach któryś podmieniony element jednak nie był również sprawny. A tak... to cudów nie ma.
Ja na Twoim miejscu odłączył bym kabel od gaszenia w lampie i zobaczył efekt. U mnie było tak że, gdzieś ten przełącznik stykał do masy i cały czas miałem włączone gaszenie pomimo że, przełącznik był na środkowej pozycji i nie pytaj ile czasu straciłem na to żeby, odkryć dlaczego nie ma iskry
Też się zdarza, ale czy by wtedy tak ochoczo iskrzyło na platynkach? Hmm...
Powiem Ci, że u mnie to była błachostka. Wystarczyło umyć cały iskrownik w nafcie i iskra wróciła.
Platyny wymienione i dalej iskry nie ma.. chyba spróbuję wymyćten iskrownik, druga osoba już mi to pisze
Jak nie będziesz meldował szczegółowo postępów, to nie będzie się jak odnieść do tego.
Nie mam już sił, pierwszy raz mnie tak Romet położył na łopatki
Zapłon ustawiony w każdy możliwy sposób, nowe platyny, wszystkie kable posprawdzane a iskry jak nie było tak nie ma.. na platynkach czasem iskrzy
A umyłeś ten iskrownik? Uwierz mi, że też namyślałem się z 2 godziny, umyłem i w końcu się pojawiła iskra.
Pedzelkiem wszystkie cewki itd przeleciales czy jak?