Tak da sie wymienić sprężyne bez ściągania kosza sprzęgłowego tylko jest nieco trudniej
Bardzo fajna wuecha. Kiedyś chcę taką
Wał miał luzy i były problemy a więc się wziałem za nią .
A i fotki z remontu silnika wsk.
-Łożyska Polskie zobaczymy jak długo pochodzą wklejone na lacotite (gniazda łożyska standardowo jak na wsk wystukane )
-wał nowy oryginał ze starych zapasów cudem zdobyty u kolegi na półce lezał ponad 30lat
-tarcze sprzęgłowe
No i jeszcze brakuje mi cylindra stary muszę do szlifu oddać .Jutro tymczasowo zakupię almota zobaczymy jak będzie chodzić zdania są podzielone trzeba spróbować .
Fajna WSK,pracę idą pełną parą,powodzenia w jej złozeniu
Powodzenia Dawid.
Myślę że kiedyś w końcu się spotkamy nie ?
Almot... Nie zdziw sie jak bedziesz miał problem z wyprzedzenie jawki
Seryjnie ?
Bo mój żeliwny ma 2 żeberka ułamane od dołu i chciałem znaleźć inny do szlifu a wtedy na almocie polatać jednak chyba nie warto szkoda kasy .
Mysiu no trzaby jak kiedy do rajwy bd jechał to wpadnę ,ale to najprędzej po nowym roku.
Prawdopodobnie będę miał drugą wske z 78r. bo zajomy chce się za sztywniaka mojego wymienić a mam 2 identyczne więc raczej się wymienię .
Znajomy ma właśnie 125 z cylkiem z almota... I szedł równo z moja jawką. A nawet jawka lepiej się zbierała.
Fajny Motór czekam na efekt końcowy
Wsk poskładana jeździ pali ładnie .Jednak jest to sprzęt ,który mnie wkurw.. najbardziej .Jak nie sprzęgło to 3b wypada(musiałem rozpoławiać silnik ) to znowu zapłon ,ale już wszystko garnięte na picuś glancuś.
Trochę fot z dzisiaj jakoś lampa mi do zdjęc opadła to przez słaby gwint w lampie muszę na przelot śrubki dać nakrętki wkręcić i bd git.
Nabyłem licznik i klamki w ładnym chromie :
Felge przód nie ja malowałem tak kupiłem muszę to poprawić .
Piękna Garbuska.Zapraszam do ocenienia moje wueski