No no no.... trochę minęło a komar nadal czeka i w sumie nic nie ruszyło.... zbieram na nowy silnik bo tego nie opłaca się robić. Projekt wiele razy miał być porzucony i sprzedany ale mega się zajaralem zdjęciem na końcu. Aktualnie najważniejsze: silnik, okablowanie, łańcuch i będzie można jakąś rundę. Generalnie idę w kierunku takim trochę oryginał ale nie do końca, trochę po swojemu ale z głową i estetycznie.
Wysłane z mojego HTC Desire 530 przy użyciu Tapatalka
Podsumowując co się dzieję (jeśli wogole kogoś to interesuje)
Od pierwszego posta w tym temacie minęło ponad pół roku, przez ten czas nie zrobiłem prawie nic a znowu zmieniam plan. Rama stoi tak jak stała i jest to narazie jedyna pewna tu rzecz. Teraz szukam do niego przedniego zawieszenia od czegoś w stylu crossa kxd czy coś, długością ma przypominać oryginał, koło również od crossa 17". Łożyska główki ramy wrzucę maszynowe a także kupię nowe łożyska do koła i o tek części rometa będzie można na długo zapomnieć. Silnik póki co chciałbym przerobić s38 na automat ponieważ uważam że im mniej linek tym ładniej. Nie będzie to ostatni silnik bo kolejny będzie mocny tuning (tak z zewnątrz to głównie spawak i porządny gaznik mikuni/delorto). Bak pójdzie do malowania, kiera z crossa bez rozporki, podnozki też z crossa tak samo jak koło tył 17" (oba koła wysoka kostka). Nie wiem kompletnie co z siodłem bo nic mi nie pasuje no ale coś się wymyśli. Nie wiadomo kiedy to wszystko ogarnę... przód raczej w ciągu dwóch tygodni, silnik max za miesiąc....
Odrazu mówię: mimo takiego wyglądu to nie będzie maszyna w teren, to ma wyglądać i być przyjemne do jazdy przed siebie. Jeśli kiedyś będę chciał jeździć w terenie to dam conajmniej silnik od simsona. Pozdro!
Wysłane z mojego HTC Desire 530 przy użyciu Tapatalka
Hmm... Ciekawie będzie wyglądał
Comar Cross
Myślałem że agrotuning wyszedł z mody
Niby maszyna nie w teren a opony obie kostki - przecież nie dość że ten silnik się rozleci na tym spawaku i dellorto w drobny mak (już nie wspominam o mule przez dwa biegi, wątpię że wejdzie w rezo skoro będzie wysoko strojony...) to opony będą mieć większe opory toczenia, w dodatku jak wysoka kostka to będzie trząść niemiłosiernie... Ja nie wiem co ty wyczyniasz z tym komarem
No ale rób jak uważasz bo to twój projekt...
W silniku generalnie najważniejsze żeby kartery wytrzymały bo reszta prawie wszystko chce górną półkę, po tym co odrestaurator napisał przemyslalem te opony i faktycznie to trochę głupie, będę szukał nadal czegoś na kostce ale nie za dużej żeby nie było źle na twardych drogach, ale jednak żeby się prezentowało i kleiło na polnych
Wysłane z mojego HTC Desire 530 przy użyciu Tapatalka
O kartery się tam nie bój, ale ty chyba dalej nie zdajesz sobie sprawy jakie to są koszta tuningu s38 tych wszystkich przeróbek
Tych silników praktycznie nikt nie tuninguje (bo się do tego nie nadaje) dlatego nie znajdziesz nic gotowego, cylinder samemu projektować mapke, potem wysłać do zakładu, napawywanie karterów pod większa pojemność, roztaczanie,potem spawanie i przeróbki radiatora cylindra pod membranę, kupno odpowiedniego gaźnika i zabawa z doborem dysz, liczenie i wyspawywanie spawaka na zamówienie (kiedyś chciałem spawaka do dość rzadkiego crossa, to musisz im podstawić moto i kosztowało to 700zł)
-Łożyska, simery to akurat nie problem
-Wału nie kupisz wzmacnianego, a seryjny przy grubszym tuningu długo nie pociągnie, już sama tuleja zamiast łożyska mówi sama za siebie (znów robota na zamówienie)
-Zapłon bezapelacyjnie do zmiany na elektronika + koszta
-Sprzęgło też pewnie długo nie pociągnie - tu nawet nie wiem co wymyślić
-Skrzynia to wisienka na torcie, choinki będziesz zmieniać co wbicie biegu, no i tak jak wcześniej już pisałem o tym że ciężko będzie Ci wejść w rezo bo biegi są jedynie dwa i między nimi jest duża dziura = zamulenie. Chyba że zrobisz tą automatyczną skrzynię o której piszesz... pytanie - czy jest sens... jak lubisz się bawić, masz pojęcie, zajawkę to jasne, ale to pochłonie mega dużo pieniędzy i prawdopodobnie zatrzymasz się w pewnym momencie i tyle z tego będzie.
Może lepiej go rzeczywiście sprzedaj i kup tego Simsona? coś tam wspominałeś o silniku z Simsona, że jak będziesz chciał to go wstawisz, a przy okazji masz lepsze zawieszenie i w ogóle, lepszą bazę pod przeróbki. Za 1000zł ładnie wyremontujesz sobie taki silnik na dobrych częściach, moc będzie zadowalająca a sama jednostka praktycznie bezawaryjna. Chart również niczego sobie, jest trochę trudniej ale da się. Wytwory z silnikiem 223, też się da. A najłatwiejsza droga to jakiś pojazd z silnikiem am6 lub pochodnym. Osiągi i bezawaryjność a nic nie trzeba grzebać. Albo wyremontuj tego komara na ładny oryginał.
Kurcze ciężka sprawa z tym wszystkim... może faktycznie robić na oryginał a do latania coś innego... w sumie mam gdzieś w garażu jakąś ramę do crossa to może coś wyjdzie
Wysłane z mojego HTC Desire 530 przy użyciu Tapatalka
ale gówniany temat. Więcej snucia pierdół niż konkretnej roboty. Postów 4 strony a nie ma co oglądać praktycznie
Weź zrób w koncu coś konkretnego