(14-06-2017 20:22:02)dobrzyn napisał(a): [ -> ]Podobno te krótkie wahacze były dostępne w handlu.
Mówisz oczywiście o podnóżkach?
Kiedyś ludzie tak sobie przerabiali komary, nie było to do końca zgodne z zaleceniami producenta, ale kolega kiedyś też miał taki patent z amortyzatorami po dziadku, tylko że kanapa była z Ogara, no i podnóżki dospawał chyba już on.
(16-06-2017 13:29:57)romek napisał(a): [ -> ][...] nie było to do końca zgodne z zaleceniami producenta, ale kolega kiedyś też miał taki patent z amortyzatorami po dziadku, tylko że kanapa była z Ogara, no i podnóżki dospawał chyba już on.
Toć nawet w samym Romecie dokładali drugie siedzenie do Komara i jeździli tak po terenie zakładów
Rama jest mocniejsza niż się wydaje, więc wytrzymuje, ale tylne amorki Komara są za słabe na dwie osoby, temu dawało się podwójne.
(16-06-2017 13:29:57)romek napisał(a): [ -> ] (14-06-2017 20:22:02)dobrzyn napisał(a): [ -> ]Podobno te krótkie wahacze były dostępne w handlu.
Mówisz oczywiście o podnóżkach?
Nie, z premedytacją mówię o wahaczach. Otóż w miejscu oryginalnego amortyzatora jest przykręcony króciutki wahacz, na którego końcach są przykręcone amorki. Na dole oczywiście jest jeszcze dodatkowy podnóżek.
(17-06-2017 12:59:09)Jakub napisał(a): [ -> ]Za sesję byś się wziął
I kto to mówi
Jeszcze lewy profil:
[
attachment=15361]
Oraz pierwsza część na gotowo: Reflektor z odświeżoną ramką i nowym szkłem (żałuję trochę, że nie Zelmot tylko SI Piast...)
[
attachment=15362]
Aha! I powinienem mieć karter po "plombowaniu" w tym tygodniu, więc zapewne w przyszły weekend silnik będzie już poskładany
Ładny ten Romet, szkoda że chcesz go odnawiać. Po usunięciu tych patentów mógłbyś mieć 100% oryginał... Powodzenia w remoncie
(02-07-2017 14:36:25)Majerano napisał(a): [ -> ]Ładny ten Romet, szkoda że chcesz go odnawiać. Po usunięciu tych patentów mógłbyś mieć 100% oryginał... Powodzenia w remoncie
Dziękuję
Na zdjęciach to on zupełnie ładnie wychodzi. Gorzej z bliska. Pełno jest zaprawek, odprysków i przetarć. Bardzo mi się podobają sprzęty w stanie zachowania, ale tutaj IMO jest zbyt słabo, żeby efekt był zadowalający...
tak tylko że romet 100 jest żadki, z resztą twój wybór
Koncepcyjnie zabieram się do poskładania silnika. I teraz pytanie
Mam główkę korbowodu z łożyskiem igiełkowym. Czy na sworzniu z prawej i lewej strony tego łożyska nie powinno być podkładek dystansowych, żeby łożysko się nie suwało w lewo i w prawo w tłoku?
Karter już pospawany:
[
attachment=15384]
Jutro obróbka, póki co kartery i głowica leżą w myjce ultradźwiękowej
Powinny być podkładki,dostępne są na ag mocie,możesz też wcisnąć na imadełku tulejkę,kosztuje pare złotych i wg. mnie jest 100 razy lepsza i nie trzeba żadnych podkładek.
Podkładki zamówiłem, od razu więcej. Przyszły razem z czujnikiem do ustawienia zapłonu. Efekt kilku godzin w garażu :
[
attachment=15431]
[
attachment=15432]
Reszta prac po urlopie, czyli od 24 lipca :-)
Złożyłem Rometa do kupy. Na początku było fajnie - palił od strzała. Ale przestał. Zaczął się zalewać. Jako, że zapłon wypadał 2mm przed ZZ, więc zacząłem modzić. Rozpiłowałem fasolki. Jest teraz prawie 3mm, ale ciągle się zalewa. A mnie zalewa krew... Próbowałem kręcić i śrubą mieszanki i śrubą obrotów... Jakieś tips&tricks?