Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam wszystkich!
Niedawno stałem się posiadaczem tego azaka, kupiony przez internet i dostarczony kurierem. Jestem podobno trzecim właścicielem tego autka, rok produkcji 1978 a kupiony podobno w 1979 roku, leżał na złomie syna pierwszego właściciela, poprzedni właściciel kupił go z myślą renowacji ale ostatecznie znalazł się u mnie. Mam w planach go odnowić i postawić w pokoju. Kompletny poza jednym zderzakiem, kloszami lamp przednich i znaczkiem. Oto parę zdjęć [attachment=15189][attachment=15190][attachment=15191][attachment=15192][attachment=15193]

Koła już po własnoręcznej renowacji łatwo nie było bo były mocno pordzewiałe i dziurawe ale udało się odratować i teraz czekają na biały lakier Plany na ten tydzień to kołpaki, zderzaki i siedzenie a co z tego wyjdzie to zobaczymy Czekam na oceny i komentarze
[attachment=15203]
[attachment=15207]
[attachment=15206]
[attachment=15204]
[attachment=15205]

a z pierwszego postu zdjęcie ostatnie mi się podoba taki rdzawiak jakby zmienił otoczenie na pustynne to było by klimatycznie prawie jak opuszczone auta na pustkowiach w usa.

No jest taki klimacik na tym zdjęciu, tu jeszcze jedno
[attachment=15208]

Super, to było kiedyś moje marzenie!

Jak tak oglądałam te zdjęcia to przypomniał mi się taki program "Amerykańscy naprawiacze" Też tam takie samochodziki odnawiali

Witam wszystkich po krótkiej przerwie Dzisiaj zrobiłem kolejną partię części, na razie tylko podkład ale wkrótce będzie w oryginalnym srebrnym kolorze Jutro planuje zrobić siedzenie pod względem blacharskim a mamie zlecę obszycie pokrowca na nie Czekam na oceny
[attachment=15239]
[attachment=15240]
[attachment=15241]
[attachment=15242]
[attachment=15243]

Gdyby do niego silnik z rometa wstawić to w sumie mógłby być ciekawy pojazd

Z rometa jeszcze chyba nikt nie wsadził ale od kosiarki to już tak
https://youtu.be/ksZQSe4v0Uo

Koła, zderzaki i kołpaki doczekały się lakieru W tym tygodniu odnowię siedzenie i mam nadzieję układ kierowniczy i układ napędowy Czwarte koło też jest ale męczę się żeby założyć na nie opone
[attachment=15259]
[attachment=15260]
[attachment=15261]
[attachment=15262]

O kurcze piórko, ale to podwozie jest przerdzewiałe, gdzie to stało?

Przeleżał kilka lat na złomie

No to miał szczęście, że go znalazłeś.

całkiem fajnie zaczyna to wyglądać, życze powodzenia w dalszych pracach

Moje marzenie z dzieciństwa. Powodzenia w renowacji.