Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar SPORT 1976r po renowacji
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Mimo, że Komar nie jest już moją własnością miewa się dobrze. Jest przepalany regularnie i czasem jeżdżony.
Dziś znalazłem film z pierwszego odpalenia

http://www.youtube.com/watch?v=OpUbYoRdkWk&feature=plcp
a ja powiem iż wieś wagen już nie ma nic do zaoferowania a bazuje na renomie poprzednich generacji przykład"klasyczny już" to passat B6 i jego diesle 2,0TDI albo obecnie produkowany 1,4 TSI twincharger
albo inne przykłady wpadek vw i to że nowe nie znaczy że lepsze a nawet powiem że gorsze np.szalejąca elektronika (shitowa instalacja typu CAN) małe i wyżyłowane śilniczkii inne pierdółki
tak skończył mój piękny sport
dla porównania daję zdjęcie jak był u mnie...






a teraz...





Jak widać... moja praca poszła w las...
Przykre. Mam chociaż nadzieję że zdarłeś z dziada przy sprzedawaniu.

EDYTA
http://allegro.pl/komar-sport-x-3-i2952465049.html
Do handlarza go puściłeś? To w sumie nie ma się co dziwić papier mu był potrzebny, a reszta...
Trochę drogi ten jego papier by był Wink
Ciekawe jak chart skończył. Zapewne podobnie...
Jeśli cena wywoławcza dotyczyłaby wszystkich części na fotkach, to powiedziałbym że dość konkretna oferta.
W tym sporcie był fabrycznie nowy silnik... w charcie tak samo...
Takie życie. Pociesz się tym, co sobie za tą kasę sprawiłeś.

Eh, a mój "Sport" jak pszczółka Maja. "Jest gdzieś lecz nie wiadomo gdzie...". Ale marzenia trzeba spełniać, kiedyś się dorobięBig Grin
(16-01-2013 03:47:05)Błażej napisał(a): [ -> ]W tym sporcie był fabrycznie nowy silnik... w charcie tak samo...

Do tego samego gościa wszystko poszło ??
Bardzo Ładny Komar SportBig Grin
Co za ludzie, szkoda tylko twojej pracy.
Mam rozumieć, że ktoś kupił jednego z piękniejszych i lepiej zrobionych Komarów, następnie go po prostu zniszczył? 1) Nieopłacalne, 2) głupie, 3) szkoda go...
Teraz przynajmniej wiem, że swojej Jawy, jak ją zrobię, nie sprzedam! Ale tak na 200%. Wink
Tyle narobiłeś się przy tym Komarze, a teraz go poprostu ten koleś zniszczył.
Widły, siekiera, taczka i robimy wizytę "klyentowi"... :F Następnym razem weryfikuj, komu sprzedajesz! Wink Ciężka z tym jest sprawa, ale można to sprawdzić.
Widziałem te komary wczoraj na allegro. Nie pomyślałem, że to ten od Ciebie. Jak można takiego komara tak zniszczyć? To trzeba mieć talent...
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie