(15-07-2017 10:13:55)Mixol napisał(a): [ -> ]Bardzo ładny Ogar, fajnie się zachował, nie jestem znawcą w temacie dwusety ale na zdjęciach wygląda jak by miał niską główkę ramy a w tym roczniku nie powinna być wysoka ?
I tak i nie. Pod koniec 1984 roku zaczęto wypuszczać Ogary z krótką główką
Dzięki Pany
Mixol możesz troszkę jaśniej, bo nie za bardzo wiem o czym mówisz??? Nie jestem aż tak w temacie hehe
W temacie też specem nie jestem ale jak pisze Quake96 w pierwszych Ogarach 200 były wyższe główki ramy zmiana była w 1984, popatrz na zdjęcia w internecie widać że sięga prawie do górnej części baku.Mi osobiście bardziej się podoba pierwszy wypust też muszę upolować dwusetę.
Zmiana była
pod koniec 1984! Większość egzemplarzy z tego roku ma jeszcze długą główkę.
Ogólnie Ogar 200 zmieniał się takimi detalami niemal co roku, aż do około 1988. A tu inna naklejka, a tu inna długość główki i takie tam. Jak ktoś czegoś nie wie to niech pisze do mnie śmiało, ogarniam to bez problemu
Ja bym zmienił jeszcze bagażnik, bo ten jest jakoś dziwnie powyginany.
Nie będę zakładał kolejnego tematu, bo to też Ogar 200 hehe
Także ten tego, właśnie kupiłem kolejnego Ogara 200, tylko że ten jest z 1988 roku i w baaaardzo dobrym stanie, można powiedzieć że prawie nówka hehe.
Oczywiście sprzęt zarejestrowany z opłaconym OC.
Wszystko w nim jest oryginalne, oprócz gumki mocującej zbiornik paliwa.
Bardzo ładny kolor, brązowy metalik w połączeniu z chromowanym błotnikiem nadaje ogarkowi super wygląd.
Jest też ori pompka i klucze w etui.
Tak wygląda po lekkim przetarciu i po płukaniu zbiornika, bo była tona rdzyyyyy
[
attachment=16470]
[
attachment=16471]
[
attachment=16472]
[
attachment=16473]
[
attachment=16474]
Stan w jakim się zachował robi wrażenie.
Super zakup.
To prawda, stan zachowania super, choć jak wiesz Ogary mi się nie podobają
Mała uwaga - pompkę załóż w odwrotnym kierunku, inaczej za chwilę rączkę od środka, będziesz miał pełną rdzyyyyy
(23-12-2017 20:00:00)rommel napisał(a): [ -> ]Stan w jakim się zachował robi wrażenie.
Super zakup.
Dzięki
Na początku byłem trochę sceptyczny odnośnie zakupu tego ogara, ale po części znałem jego historię więc w końcu go kupiłem. Teraz nie żałuję bo na polu prezentuje się ładnie. Na razie robiłem tylko płukanie baku, bo było około 1cm syfu, szlamu i kawałków rdzy. Przetarłem go również szmatką, ponieważ stał paręnaście lat nie ruszany pod prześcieradłem. Teraz z powrotem przykryje go prześcieradło i późną wiosną/wczesnym latem wezmę się za niego kompleksowo, żeby cieszył oko.
(23-12-2017 20:05:44)joozek napisał(a): [ -> ]To prawda, stan zachowania super, choć jak wiesz Ogary mi się nie podobają
Mała uwaga - pompkę załóż w odwrotnym kierunku, inaczej za chwilę rączkę od środka, będziesz miał pełną rdzyyyyy
Rzeczywiście masz rację co do pompki
Jak tylko będę na garażu to odwrócę ją, mimo że na razie nie planuje się nim poruszać. Musi zrobić się sucho, to dopiero wtedy przejadę nim do mojego garażu no i wtedy też będę musiał zrobić przegląd żeby go przerejestrować.