Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar 2350 by MeraM
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Kilka słów na wstępie.
Rok temu dostałem od znajomego kilka nic nie wartych elementów (rama, koło siedzenie, pare części do 023)
Po długich namysłach stwierdziłem, że warto byłoby go poskładać do kupy i zachować jako pamiątka z beztroskich czasów młodości pifkoo
Dodatkową motywacją było posiadanie umowy kupna-sprzedaży, która przeleżała gdzieś kilkanaście lat, a obecnie daje mi możliwość rejestracji pojazdu.

Do rzeczy.
Od jednego z użytkowników forum kupiłem przyzwoity s38 (do remontu) oraz parę innych części.
Oczywiście pierwszym krokiem był kapitalny remont silnika. Pomyślałem również o polerce karterów i pokryw (wykonana we własnym zakresie).
Obecnie posiadam jedynie zdjęcie przedstawiające surowy stan przed kapitalką. (z czasem wrzucę foty)

zamówiłem również resztę brakujących części, w międzyczasie wziąłem się za przygotowanie do malowania i ostatecznie położenie lakieru.
Myślę, że to odpowiednia pora na kilka zdjęć:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/eb56efbcfe997313
http://www.fotosik.pl/zdjecie/fa94d307302a4d51
http://www.fotosik.pl/zdjecie/c3a75a98aad2a993
http://www.fotosik.pl/zdjecie/97180ceea2b7d638
http://www.fotosik.pl/zdjecie/decf2d9908fdf34c


Przed malowaniem wziąłem się jeszcze za felgi:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/4324df97098cd5ef
http://www.fotosik.pl/zdjecie/647f3020752b3a4c
http://www.fotosik.pl/zdjecie/07cc38374b26a922
http://www.fotosik.pl/zdjecie/c3b9e2f824324f86
http://www.fotosik.pl/zdjecie/a9c9b42a39567896


Wszystko już tylko czeka na złożenie w całość. Na dniach wzbogacę wątek o kolejne zdjęcia. Mam nadzieję, że w całym warmińsko-mazurskim nie będzie konkurencji dla tego komara Big Grin.
Rama widzę na ostro kombinowana Big Grin Jakiś patent przy główce ramy widzę, no i to "coś" pod siedzeniem Big Grin
(06-05-2017 20:37:09)Quake96 napisał(a): [ -> ]Rama widzę na ostro kombinowana Big Grin Jakiś patent przy główce ramy widzę, no i to "coś" pod siedzeniem Big Grin

ten patent przy główce służył tylko jako mocowanie przy malowaniu.
Ramę ktoś przerabiał pod siedzenie dwuosobowe, zostawiłem w takim stanie- w końcu czymś się musi wyróżniać
coraz bliżej końca Smile





Rocznik ok 1977, 78, choć tylny wahacz od wcześniejszego modelu 72,73.
Pokaż jeszcze jaki kupiłeś ten S38, do tego rocznika powinien być 003.
Remont widać, że z dbałością o detale - oby tak do końca.
BRAWO
joozek, ja tu widzę wahacz bez tulejek, czyli teoretycznie późniejszy, więc na pewno nie 72.
druga polowa 72 lub 1973, bo z tylu jeszcze podwójna blacha.
A fucktycznie, nie zauważyłem.

Swoją drogą dziwne zagranie Rometu, że najpierw zrobili tak jak potem w Ogarach, a później zmienili na w zasadzie... gorsze :F
silnik przed remontem wyglądał mnij więcej tak:




Na tabliczce znamionowej nabity był rok 1976.
Nie szczędziłem na niego czasu, co z resztą chyba widać Smile
Jak uda się skończyć go do końca tygodnia, to lecę na przegląd i do wydziału komunikacji
A więc...
Pomijając wszystkie trudności, które napotkałem przy składaniu komara, udało mi się nim w końcu wyjechać na ulicę.
Nie umiem dokładnie określić ile przejechałem, może coś około 35km.
Zdenerwowałem się niemiłosiernie, gdy dziś podczas ruszania usłyszałem chwilowy, niepokojący dźwięk wydobywający się z silnika. Od tego momentu nie ma żadnego biegu. Odpala, nie trzeszczy, pracuje normalnie. Próbowałem wbić bieg ręcznie wodzikiem, ale nic z tego. Wiem, że czeka mnie ponowne (trzecie w ciągu miesiąca) rozpoławianie, ale może ma ktoś jakiś pomysł co mogło się stać?

Pytanie ma charakter orientacyjny. Raczej nie potrzebuję pomocy przy naprawie.
komar już powypadkowy, swoją drogą myślałem, że ta konstrukcja jest trochę solidniejsza.

a czego się spodziewałeś po takim gównie?
(04-07-2017 14:15:24)rafi555 napisał(a): [ -> ]a czego się spodziewałeś po takim gównie?

dzwon był dość porządny, można wręcz powiedzieć ze komar chciał odlecieć Big Grin
zrobił ze trzy salta, ja z resztą też
To w co ty wjechałeś? :F ważne że tobie nic nie jest
(04-07-2017 14:25:31)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]To w co ty wjechałeś? :F ważne że tobie nic nie jest

urwały się mocowania błotnika i wciągnęło go w koło.
wyginające się widełki zaciągnęły szczęki i koło zablokowało się na amen
potem już było tylko gorzej

Poobijałem się nieźle, bez leczenia pewnie sie nie obejdzie
Stron: 1 2
Przekierowanie