26-04-2017, 23:46:45
Powstało tutaj tyle teorii, że utworzyło się poplątanie z pomieszaniem, jedynie Piotr naprowadza na właściwą drogę.
Po pierwsze, jeśli po wciśnięciu/wypchnięciu wodzika i pokręceniu wałem korbowym nie wskakiwał żaden bieg, to znaczy, ze problem jest z samą skrzynią. A raczej z samym wodzikiem lub przesuwką, bo wprawdzie kickstarter działał z tego co wnioskuję. Mogłeś odwrotnie założyć przesuwkę. I pamiętaj o podkładce na wałek koła odbiorczego przekładni stałej.
Jeżeli silnik jest rozłożony, to jaki problem w jednym karterze złożyć całą skrzynię, założyć automat i sprawdzić czy wszystko jest prawidłowo złożone? I przy okazji wstępnie wyregulować automat.
Jak będziesz tyle razy rozbierał i składał silnik, to w końcu gniazda łożysk powiedzą 'dość', szczególnie, jak po prostu bijesz go na chama. Silnik przy składaniu ma być czysty, a karter od tej strony, gdzie wchodzą łożyska z wałem, ma być nagrzany, wtedy silnik ma się zejść ręką, a przy tym nie uszkodzisz nic.
Przy sprzęgle idzie tylko jedna sprężyna- w środku kosza sprzęgłowego. Kulka w docisku sprzęgła ma się obracać swobodnie a kosz musi być dobrze zdystansowany (jak też wał, który musi mieć podkładkę między łożyskami) Dopiero to jest podstawą do możliwości działania sprzęgła.
Po pierwsze, jeśli po wciśnięciu/wypchnięciu wodzika i pokręceniu wałem korbowym nie wskakiwał żaden bieg, to znaczy, ze problem jest z samą skrzynią. A raczej z samym wodzikiem lub przesuwką, bo wprawdzie kickstarter działał z tego co wnioskuję. Mogłeś odwrotnie założyć przesuwkę. I pamiętaj o podkładce na wałek koła odbiorczego przekładni stałej.
Jeżeli silnik jest rozłożony, to jaki problem w jednym karterze złożyć całą skrzynię, założyć automat i sprawdzić czy wszystko jest prawidłowo złożone? I przy okazji wstępnie wyregulować automat.
Jak będziesz tyle razy rozbierał i składał silnik, to w końcu gniazda łożysk powiedzą 'dość', szczególnie, jak po prostu bijesz go na chama. Silnik przy składaniu ma być czysty, a karter od tej strony, gdzie wchodzą łożyska z wałem, ma być nagrzany, wtedy silnik ma się zejść ręką, a przy tym nie uszkodzisz nic.
Przy sprzęgle idzie tylko jedna sprężyna- w środku kosza sprzęgłowego. Kulka w docisku sprzęgła ma się obracać swobodnie a kosz musi być dobrze zdystansowany (jak też wał, który musi mieć podkładkę między łożyskami) Dopiero to jest podstawą do możliwości działania sprzęgła.