Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Mój Romet albo Ogar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
"039048" - przecież widać wyraźnie Huh
Big Grin Big Grin Big Grin

Jemu nie chodzi o czytelność cyfr, lecz czego dotyczy.

To jest nr ślinika, kiedyś silnik nie był częścią wymienną pojazdu, więc go nabijali i wpisywali.

Co do pozostałych "niezbędnych" danych technicznych do DR - diagnosta powinien wiedzieć, np rok produkcji (w WdE podana jest jedynie data pierwszej rejestracji), masa własna i dopuszczalna, nacisk osi, ilość osób, moc w kW i coś tam jeszcze ... tak na szybko nie pamiętam.
No chyba że tak :F Sorki, przyjąłem że kolega wie, że to numer silnika Smile
A jak to jest numer silnika to się zgadza z numerami na silniku.
Czyli diagnosta będzie wiedział co ma wpisywać, czyli moc, nacisk osi takie tam. A marka to romet a czy wpisze że to jest ogar czy 50 T-1 ??
Skoro to 50-T-1 to powinien wpisać taki model. Sam ostatnio robiłem przegląd Ogara z takim dowodem i diagnosta wziął niezbędne dane z internetu.
Tulejka walka zdawczego pod simering od strony zebatki lancucha.

(01-07-2017 16:38:49)warga23 napisał(a): [ -> ]Heja. Czy ktoś mi powie co to za numer jest wpisany za numerem ramy ??


I jeszcze co jeszcze powinno być wpisane w nowy dowód

Fajne papiery. Idzie z nich zrobic papier do motorynki Smile
Dzisiaj byłem w WK zarejestrować bzyka. Pan wyciąga stary zeszyt znalazł umowę kupna i co się okazało że wujek kupił go i był pierwszym właścicielem od nowości, numer silnika wpisany i zgodny z tym na karcie jak na zdjęciu. Czyli wychodzi na to że silnik w nim jest od nowości i był montowany 017. Co myślicie ??
Czy podczas remontu silnika wymieniacie na nowe segery ?? Bo się zastanawiam, niby nie powinno się montować już raz zdjętych segerów bo tracą swoje właściwości, jakie jest wasze zdanie.
ja wymieniam je tylko jak są powyginane, ale to tylko moje zdanie
(20-04-2017 18:49:31)kacperszkudlarek napisał(a): [ -> ]Silnik który oryginalnie był w tym modelu (50 t-1) był wadliwy (silnik 019)

O co śmiechłem.

Że wymaga troski, że bardziej awaryjny niż 2b to się zgodzę.

Ale wadliwy?
Ja jeszcze ani razu nie wymieniałem Smile
Po długiej nieobecności tym razem kupiłem komara. Romet jest w miarę ogarnięty do jazdy.
Komar według tabliczki jest z 1975 rok, bez papierów, za symboliczne pieniądze 50 zł.
Według mnie nieoryginalne są: amortyzatory tył powinny być kryte, stopki pasażera przy amortyzatorach tył, z przodu powinien mieć wahacz pchany,
Brak cylindra i tłoka, dźwignia od hamulca nożnego nabita na pręt rozwalony jest otwór.
Piszcie co jeszcze ma nieoryginalne.
Parę zdjęć






Stron: 1 2 3
Przekierowanie