Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Motorynka nie gaśnie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Nie mogę zgasić mojej motorynki stacyjką . Musze ją gasić wyciągając fajkę . Co może być przyczyną , jeśli nie mogę jej " Normalnie " zgasić stacyjką ?
kabelek od cewki ci się urwał bądź wypiął się kabel w stacyjce
Ewentualnie stacyjka wyrobiona. Może być też brak masy albo zaśniedziałe przewody czy coś, musisz sprawdzać metodą prób i błędów.
Sprawdzałem wszystko, Stacyjka nie jest wyrobiona, kable nie zasiedziale, kabelek sie nie wypial oraz nie urwal nigdzie , masa też jest
Sprawdź stacyjkę czy ma przejście miernikiem, wizualne sprawdzenie to pierwszy krok, jak nic nie stwierdziłeś to przejdź dalej. Zacznij od stacyjki czy ma przejścia, sprawdź wszystkie połączenia tak jak koledzy wyżej ci pisali, gdzieś musisz mieć przerwę. Pozdrawiam
(25-02-2017 23:53:26)Protektor napisał(a): [ -> ]Witam. Nie mogę zgasić mojej motorynki stacyjką . Musze ją gasić wyciągając fajkę . Co może być przyczyną , jeśli nie mogę jej " Normalnie " zgasić stacyjką ?

rozkręć lampę i użyj siuwaksu typu kontakt psiknij dokładnie na całą stacyjkę i będzie ok ja miałem to samo w ogarze Wink trzymaj się
(10-03-2017 21:47:49)ogar205wpr napisał(a): [ -> ][ użyj siuwaksu

co to ten magiczny "siuwaks"
(26-02-2017 14:53:57)Protektor napisał(a): [ -> ]Sprawdzałem wszystko, Stacyjka nie jest wyrobiona, kable nie zasiedziale, kabelek sie nie wypial oraz nie urwal nigdzie , masa też jest

A pod deklem parzyłeś do zapłonu ?
Miernik elektroniczny do ręki, przestawiony na mierzenie oporu i ognia. To samo miałem po wywrotce. Znajoma żony o 2 wnocy, w szpilkach przy ponad 3 promilach lekko postanowiła się przejechać... rano niby wszystko ok...a motorynka nie gasła sama.

Z miernikiem doszedłem, kabel się rozpiął przy tej gumowej wsuwce na deklu.

....dziewczyny przyznały się dopiero po tygodniu:-)
Przekierowanie