Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Ogar 200 by barmil
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witajcie!
Chciałbym Wam przedstawić mój pojazd wyciągnięty po kilkunastu latach z krzaków. Dokumenty są, ale...Angry No właśnie! W dowodzie rejestracyjnym widnieje Jawa 23. Jak się można domyślać to numery z dowodu i ramy nie zgadzają się. OC cały czas przeze mnie opłacane. Przyznaje, że kiedyś tak jeździłem i nawet nie miałem pojęcia, ze mam dowód nie od tego pojazdu, ale młodość rządzi się swoimi prawami!Smile
Jeszcze nie wiem jak ale będę chciał to wyprostować.
A teraz fotki:
[attachment=13413]
[attachment=13414]
[attachment=13415]
[attachment=13416]
Zapomniałbym pochwalić się pewnym nabytkiem, którego niedawno udało mi się wylicytować na Aledrogo! Fakt, faktem, że tanio nie byłoWink

no ładnie fartneło ci się z tą kanapą
Tego jeszcze nie grali, maluchowskie obicie fotela na kanapie od ogara. Co do samego ogara to bym przetarł z tego syfu, prysnął bak na żółto i nikt by nie pomyślał, że ostatnie lata spędził w krzakach.
Spostrzegawczy jesteś! Zgadza się, obicie zrobione jest z siedzenia z malucha. Orginalne niestety rozleciało się całkowicie, ale muszę przyznać, że sprawdziło się. Tej kanapy już nie ma. Inny ogarek został w nią ubranySmile
Dzisiaj przyszła paczka z częściami. Niestety już pojawił się pierwszy problem. Jackmotors zapakował nie takie uszczelniacze na wał. Zdążyłem właśnie do nich napisać, mam nadzieję, że ta pomyłka szybko się wyjaśni. Zamawiałem NJK Viton, a przysłali Lyo. Może to nie jest wielki problem, ale myślę, że na wał warto dać simeringi trochę lepsze.
A takie cuda- cudeńka dziś do mnie dotarły:

A tutaj trochę świecidełek na dobry początek Tongue

A teraz pytanie do Was: zastanawiam się co zrobić z wałem. Niestety stary jest w tragicznym stanie. Ma sklepany gwint i luzy we wszystkie strony.
Zastanawiam się czy kupić nowy, czy regenerować stary (chociaż nie wiem, czy stary nadaje się do regeneracji). Macie może jakieś doświadczenia z nowymi wałami dostępnymi w sprzedaży?
Na Gmoto mają wał, podobno czeski z łożyskiem, cena podajże 169zł. Co o nim myślicie? sprawdzi się, czy lepiej szukać kogoś kto "zaczaruje" ten stary?
Jeżeli nie planujesz jakichś modów silnika, to uważam, że ten droższy zamiennik w zupełności zda egzamin


Te 'świecidełka' po prostu trafiłeś gdzieś do kupienia, czy może sam oddałeś do chromowania? Jaki koszt za 3 elementy?
Nie chromowałem, chociaż chciałem ale jakość chromu w zakładzie w mojej okolicy pozostawiała wiele do życzenia. Kupiłem na allegro. Bodajże są takie same elementy wystawione na OLX od tego samego sprzedawcy.
Modów nie planuje. Na temat wału najbardziej zależy mi na opiniach tych, którzy taki posiadają
Rafku, masz może w swoim ogarze wał tej współczesnej produkcji? Ile przeciętnie wytrzymują?
No nie mam, sugerowałem się moim silnikiem 023, w którym mam zamiennik najtańszy jaki jest i nic się z nim nie dzieje, a w silniku jedyna przeróbka to polerka komory korbowej..

Do 223 co prawda, gdybym miał czeski nadający się do regeneracji - oddałbym, ale uważam, że taki zamiennik to dobre rozwiązanie

I nie miej do nikogo pretensji, jak z powodu walenia młotem owy nowy wał okaże się mieć bicie czy coś - to trzeba składać przynajmniej metodą zimno ciepło.
Co do uszczelniaczy to nie wiem po co się tak rozdrabniać. Mnie też na początku inni wciskali "kup corteco, są lepsze" i tak dalej. Ostatecznie kupiłem najtańsze simmeringi po 4zł sztuka i jeżdżę na nich już drugi sezon. Więc nie ma co tutaj przesadzać, to tylko prosty silnik, więc nie trzeba tu wypasionych rozwiązań i najdroższych części Wink

Co do wału to miałem ten sam problem, tyle, że ja wybrałem jeszcze inne wyjście. Kupno używanego wału w bdb. stanie. Ktoś z forum opchnął mi prawdopodobnie oryginalny wał w świetnym stanie za ledwie 25zł. Podobnie jak w/w simmeringi, dzielnie lata drugi sezon Smile
No wiesz można kupić najtańsze uszczelniacze z rolniczego, ale w tym przypadku uszczelniacze idą do silnika, gdzie panuje dosyć spora temperatura. Takie rzeczy tez trzeba brać pod uwagę.
Jak już pisałem, kupiłem najzwyklejsze simmeringi dostępne w motoryzacyjnym i ponad 2 lata dają radę, więc nie dam sobie powiedzieć, że trzeba inwestować w jakieś cuda na kiju. Oryginalne z resztą też były jakie były i co? I też dawały radę. Kiedyś nie było takiego wyboru i takiej jakości wyrobów a jednak wszystko spełniało swoją funkcję, więc nie ma czego roztrząsać.
Tragedii nie ma, fakt tylko taki, że zamówiłem te lepsze ponieważ nie tak dawno miałem okazje je nawet dotknąć, no i materiał z którego są wykonane jest poprostu lepszy (wargi są dwie, no i materiał z którego są zrobione jest bardzo mięki w porównaniu do tych tańszych zimerów). Wydaje mi się, że lepiej spełniałyby swoje zadanie. Jak nie, daje te co mam i tyle :-)
Ale tak zasadniczo to co tu ma spełniać za zadanie. Simmering ma po prostu uszczelniać Tongue A skoro silnik jest tak zaprojektowany, że oryginalnie stosowano zwykłe uszczelniacze to na takich na pewno da radę Wink Jeśli Ci zależy to okej, zamontuj lepsze, ale moim zdaniem to po prostu przerost formy nad treścią Big Grin
Zgadza się, masz 100% racji. Dobrej jakości uszczelniacze są wykonane z trwalszych materiałów, więc i domyślam się, że wytrzymają dużo dłużej. Guma pod wpływem wysokiej temperatury, benzyny czy nawet oleju tak szybko nie stwardnieje. W przypadku tego silnika nie ma to aż takiego znaczenia, bo jak wszyscy wiemy silniki niestety rozpoławia się stosunkowo często (albo jakieś problemy z wałem, to wyłamany ząb jakiegoś trybu w skrzyni, albo pęknięta sprężyna kopniaka). Najczęściej jest tak, że przy rozpoławianiu wymienia się te simeringi i większość z nich nawet nie ma okazji się zestarzeć w tym silniku.
Zamówiłem droższe bardziej dla własnej satysfakcji niż przekonania, że przeżyje to w takim układzie miliony kilometrówWink
Rozbujała się dyskusja na temat simerów, chociaż nie jest to dla mnie żadnym wielkim problemem. Zresztą Jackmotors stanęło na wysokości zadania i zamówione uszczelniacze są już w drodze, a te nie właściwe mam sobie zatrzymać także bardzo polecam ten sklep. Już wiem, że jest to bardzo uczciwa firma.
Tak naprawdę to czas pokaże jak dobre są te uszczelniacze. Oby za jakiś czas nie przyszło mi zakładać nowego wątku pt. "Pomocy! padł uszczelniacz na wale" Tfuu, tfuu, tfuu!!!Big Grin

Aha! Postanowiłem, że wał zamówię nowy z racji tego, że ten który posiadam jest już mocno wysłużony i regeneracja może nie wchodzić w grę. Mam orginalny czeski korbowód, który znalazłem w klamotach nazbieranych naście lat temu.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany to chętnie bym się go pozbył (sprzedaż, albo zamiana) Macie jakieś propozycje to zapraszam na PW
Stron: 1 2 3
Przekierowanie