Po co męczyć się z wypalaniem, jak soda kaustyczna poradzi sobie z nagarem sama i zrobi to najlepiej. Wystarczy zatkać tłumik z jednej strony, zalać do pełna i zostawić na dzień - dwa.
wystarczy zdjac tłumik i przejechać się na samym kolanku, po co uzerac się z czyszczeniem jeśli nie jest koniecznie potrzebne?
rafi555 albo nie śledzisz wątku albo nie wiem co ale świeciłem po to żeby sprawdzić stan zabrudzenia w środku (o ile coś to daje). A wypalać nie będę bo nie mam chromu (pisałem o tym wyżej). Zrobię tak jak w książce pisze o 250 g sodzie kaustycznej na 10 l wody. Tomasso94 wczoraj tak próbowałem i to mało dało. Nie wiem czy to co teraz napisze jest faktem ale przy założonym tłumniku tak jakby wzrasta mi kompresja.
Jesli można sie podłaczyć pod kwestie tłumika/kolanka i usuwaniu nagaru - czy opalarka ustawiona na 600 stopni bedzie w stanie nagrzać tlumik/kolanko na tyle by potem ostukujac mlotkiem usunąć nagar ?
Oraz jak bardzo szczelny powinen byc ten układ ? Bo mi przy cylindrze i na łaczeniu kolanka z tłumikiem trochę spalin ucieka... jaki to ma wpływ na moc/elastycznosc silnika ?
Co do szczelności to jest ciężko, w zasadzie każdy Romet ma tam jakiś przeciek, często przepalonym olejem plują. Na kolanko-tłumik polecają koce azbestowe (a w zasadzie ich nitki), dużo sylikonu, jakieś uszczelki z blaszek, szmatki. Na kolanko-cylinder jest ciężej, komar to mi tam dymi strasznie ale w Simie wystarczyło dać uszczelkę miedzianą z drutu.
Opalara powinna dać radę spokojnie ale w taki sposób zniszczysz szybko chrom.
Na tłumiku niestety albo na szczescie chromu nie ma. Oczywiscie po takim czyszczeniu trzeba bedzie ladnie odmalowac na czarno ale taki lakier w sprayu żaroodporny powinen wystarczyc ?
najpierw sproboje odczyscic drugi 'zapasowy' tłumik i jak dobrze pojdzie to aktualny stanie sie zapasowym. Porownam miedzy nimi jaka jest różnica w przelocie powietrza i w pracy silnika.
Podstawowa rzecz w uszczelnianiu wydechu to ORYGINALNA NAKRETKA, zamienniki maja zle wyprofilowanie przez co strasznie ciezko jest uszczelnic wydech, a jak juz uszczelnisz to i tak po jakims czasie pojawia sie przedmuch. Temat nie do ogarniecia.
Na jednym forum pisali żeby tłumik a kolanko uszczelnić taśmą teflonową (nie wiem czy znajdziesz koc azbestowy tak łatwo). Jako iż ja mam zepsuty cylinder (chodzi o gwint wydechu) mam mufe 1 calową przeciętą na pół i obspawaną na końcu. W środku natomiast mam podkładkę miedzianą a pod podkładkę mam kółko do kluczy. Trzyma jak pierun (dokręcone żabą). Minusem tym jest to że nie jest to szczelne na wieczność, lekki podmuch daje.
tłumik zalany kretem. Teraz czekać na efekty do jutra
O boziu. Nalałem oleju pod kontrolkę. Było tak jak na zlocie fanów tdi (hihi). Na poważnie simmering może ograniczyć moc dwójki ?. Spotkało się dwóch mechaników (ja i tata). Mówi że dwójka to nadbieg (chodzi o to że jak na jedynce się rozpędzę to dwójka niby ma wtedy sens). Dla mnie to bubel troszkę no bo na jedynce dałem rade na polu a jak daje dwójke to pyr pyr i zgasł. Wychodzi logicznie iż to simmering. A jak mi go zalało olejem to ino czyszczenie świecy nie pomogło ;-;
ja w swoim s38 jak dam gazu to wkręca się jak piła stihl , i tak ma chodzić ten silnik , oczywiście pomęczyć się trzeba , ale dobrze zrobiony , chodzi latami .