Witajcie po dłuuuuuugiej przerwie. Od sprzedaży Charta jakoś nie ciągnęło mnie do Rometów, aż do wakacji. Pojawiła się chęć, zapał i zajebista tęsknota za moim ulubionym i jednocześnie znienawidzonym modelem 200. Dziś tj. 25.07.2016 stałem się posiadaczem gruzowatego ogara. Coś o nim tak w skrócie:
jest spoko, nie ma luzów, koła troche krzywe, rama prosta, silnik trup (luz na wale jak stąd do warszawy) tłok przytarty. Próbowałem go odpalać w sumie (jak to ja) ale wał tak stuka że aż szkoda mi sie zrobiło
Zacząłem rozbiorkę. W sumie na tą chwile to tyle. W najbliższych planach to remont silnika, może bak i błotniki polakieruje bo rama nawet ujdzie. i tyle, na zime może coś więcej bo teraz ma mi wozić dupę na praktyki
parę zdjęć z mojej cegły:
No oceniajcie, szału nie ma ale wiadomo
Pozderki i witam ponownie !
No proszę maruda Ogara kupiła
Ile za to padło dałeś i ma to kwit?
Kuuuurde już myślałem że to mój były ogar 200 ale jednak różni sie blachą itp, a tak to prawie identyko
Padło bo padło, kwestia lakieru. Trzyma się nieźle, luzów nie ma, ogólnie da sie jeździć
Dałem za to zwłoki ryża bez oc i przeglądu z rozwaloną skrzynią. Był warty max 250 zł w takim stanie więc sie opłacalo chyba
Jak go pierwszy raz zobaczyłem to myślałem że to mój ex ogar
swoją drogą części pozamawiane w piątek składam endżin i mam nadzieje na odpalenie
Sam bym chciał ogara, wrócić jedną stopą bardzo fajnego okresu w moim życiu, niczym Cejrowski do Afryki , aczkolwiek cel ten stał się nieosiągalny powoli na naszym terenie w tych czasach. Spotkać na Olx ogłoszenie poniżej 1000zl o ogara to jak dostać refundację na ibuprom w aptece. Fajnie będzie razem pojeździć
Też nie mogę się doczekać Mati <3 Wrócimy do czasów kiedy się poznaliśmy i w ogóle fajnie spędzaliśmy niedziele przepalając hektolitry czerwonej mieszanki, z masą awarii i przygód ! <3
Jak romantycznie
A to nie było tak, że Ryżu to był przecież taki dobry motór?
No proszę, czyli zostałeś bez dupowozu i teraz Ogar ma nim zostać?
Ryżu zaczął się sypać silnikowo jak nigdy, decyzja była prosta - Ryżu spier**laj
A tak w ogóle mam już wszystkie części tylko czekam na wał który miał być dzisiaj a go nie ma i pewnie będzie jutro, więc jutro odpalanie :v
Silnik poskładany, za 3 podejściem ale sie udało
(wyszedłem z wprawy)
Iskra jest, paliwo jest nie odpala. Obstawiam zapłon, jutro będzie czas to na spokojnie pogrzebie, grunt że złożony na nowych cześciach i jest elegancko
Dobry ogar, tatuś jest dumny. Dał radę i zrobił większą furorę pod warsztatem niż audi s8
Ogólnie jest ok, jest sprzęgło, jedzie, gaśnie, światła są. Ogólnie przydało by się zmienić oponkę z tyłu, wymienić gaźnik i poprawić uszczelnienie na kapie oleju, bo sie poci. Dobry ogar, chyba w nagrode dostanie w zimie lakierowanie w komorze <3
Ładny jest
Też teraz poluje na 200 bo żałuję że sprzedałem
Niech ci służy