Ogólnie na elektryce coś się znam. Od wczoraj posiadam Motorynkę w której nie ma instalacji elektrycznej. Wiązkę dostałem w woreczku
Na poniższym zdjęciu...
mamy 4 kable (3 kable jeden styk nie podłączony), jeden to wiadomo że wysokiego napięcia do fajki, wystający styk jest od gaszenia ale te dwa niebieskie to co to
Pewnie coś od świateł które nie są podłączone, sprawdzałem miernikiem i na żadnym nie pojawia się napięcie.
Co powinienem sprawdzić jak zdejmę pokrywę? Cewki świetlne da się jakoś sprawdzić? Jeżeli uszkodzone to jakie polecacie kupić?
jeżeli naprawdę nie masz prądu w kablach to musisz zdjąć pokrywę i magneta. jeżeli zauważysz, że cewka jest uszkodzona lub nie działa wymień na nową taką samą. z silnika powinny wychodzić 3 kable
wysokiego napięcia gaszenie
światła
Widzisz, u mnie wychodzą 4 kabelki, podejrzewam że te dwa niebieskie są gdzieś połączone razem... najwidoczniej poprzedni właściciel coś kombinował.
OK. Zdejmę jutro pokrywę po pracy. Czy na sprawdzenie cewek mamy jakiś patent czy po prostu sprawdzić przejście/opór?
Jeżeli kabelki które wychodzą na zewnątrz są OK to nie będę się chyba bawić tylko kupię nową cewkę... cena jest niewielka więc może gra nie warta świeczki
Dzięki za linka, schemat już znalazłem wcześniej.
Generalnie instalacja prosta i bez schematu by się obeszło gdyby na którymś kabelku było napięcie a na żadnym nie ma. Dziś zamówiłem profilaktycznie cewkę świetlną wraz z żarówkami i dziś zdejmę pokrywę i zobaczę o co kaman, jak cewka uszkodzona to jutro się wymieni a jak cewka dobra to będę miał na zapas
No i zajrzałem do środka, zdjąłem koło magnesowe a potem cały układ z cewkami. Okazało się, że poprzedni właściciel tak nawalił izolacji, skręcił na "baranka" aż cud że kabli nie wyrwało
.
Wyrzuciłem zbędną izolację, oczyściłem i miernikiem zmierzyłem oporność cewek świetlnych. Dwie zamontowane i jedna nowa na stole. Wszystkie mają opór w okolicach 1,5-2 ohm. Profilaktycznie założyłem jedną nową (nie wiedziałem przed zakupem że są dwie cewki świetlne).
Zlutowałem kabelki i zabezpieczyłem taśmą termokurczliwą. Złożyłem całość z powrotem, z każdej cewki świetlnej wypuściłem kabel na zewnątrz - wiem że trzeba je połączyć i wypuścić jeden kabelek na zewnątrz ale najpierw chciałem sprawdzić napięcie na każdej z nich.
Odpaliłem smyka od pierwszego kopa, miernik w rękę a tam napięcie od 12V do 15V na każdej cewce gdzie chyba powinno być po 3V. Podłączam żarówkę 12V do jednej cewki i żarówka świeci, dodaję gazu i żarówka się spaliła
Dokładnie taką cewkę kupiłem
http://allegro.pl/cewka-swietlna-romet-k...09185.html
Panowie, o co chodzi, skąd takie wysokie napięcie? Jedna cewka nowa więc mało prawdopodobne aby była uszkodzona jak te poprzednie.
Jak połączę cewki szeregowo to wyjdzie chyba od 25V do 30V. Co jest nie tak?
Każda wskazówka mile widziana
No to dziś jeszcze przejrzałem ponownie. Podłączyłem cewki szeregowo i tak jak się spodziewałem, napięcie jest prawie 40V. Sprawdziłem miernik czy wskazuje poprawnie i na samochodzie zgaszonym na akumulatorze jest poprawnie 12V.
Skąd takie wysokie napięcie? Jedna cewka jest nowa kupiona w aukcji powyżej. Na obu cewkach jest identyczne napięcie i identyczna oporność.
Poniżej jeszcze foto magneta i iskrownika, może coś Wam to podpowie.
Help mi
Pewnie wszyscy szukali problemu nie wiadomo gdzie
Ja mam pierwszy raz do czynienia z prądem zmiennym w motoryzacji ale czy komuś nie przyszło do głowy, że jak podłączałem cewki oddzielnie aby sprawdzić napięcie, że podłączam bez obciążenia?
Dobrze że mamy wujka Google. Wujek powiedział że bez obciążenia napięcie będzie wysokie. Podłączyłem dwie żarówki 12V i się żarzą na wolnych - pewnie ta co mi się spaliła to był przypadek. W poniedziałek kurier będzie z nowymi gratami i będę miał nowe żarówki 6V.
Elektryka ogarnięta, gaszenie, światło tył, światło przód, długie i krótkie
Jeszcze czekam na klakson i linkę do hamulca przedniego i może we wtorek wybiorę się na przegląd i później do WK... a później na miasto hahaha.
Sory że dopiero teraz pisze ale co do tej cewki to najlepiej jeżeli będzie to cewka polska a nie jakaś tam chinska pamiętasz że dwa kable od cewek mają być razem.
Jasne
Z jako taką elektryką nie mam problemu, zmyliło mnie tylko to napięcie bez obciążenia. Światełka śmigają aż miło
Kupiłem jeszcze nowe magneto (zamiennik) bo napięcie było za niskie. Nowe magneto czuć że silniej przyciąga i napięcie poprawne, w okolicach 5,5 do 6v.
Teraz zima idzie więc motorynka niebawem będzie rozebrana do ostatniej śrubki i zacznie się kapitalny remont + przywrócenie jej do oryginału