Nie znalazłem informacji opisującej dokładnie taki przypadek, więc wolę spytać.
Mając wpis dotyczący przeglądu "bezterminowo" (czyli właściwie "brak") w dowodzie robiąc teraz przegląd (jeszcze bez umowy) i rejestrując na siebie, powiedzmy za miesiąc, nie będę musiał robić jeszcze raz przeglądu, bo ten co zrobię teraz będzie ważny jeszcze dłużej niż 30 dni, tak? A gdyby miał już przegląd zrobiony wcześniej, ale był ważny krócej niż te 30 dni to już przed rejestracją musiałbym zrobić przegląd?
Nie do konca rozumiem o co tobie chodzi. Przeglad jest konieczny do przerejestrowania pojazdu. Jezeli masz wpis bezterminowy, chcesz przerejestrowac pojazd to diagnosta wystawia zwykla kartke a4 z informacja o aktualnym badaniu technicznym a przeglad w dowod podbijaja ci w wk i tyle?
O co konkretnie chodzi?
Trochę zawile mi wyszło
Chodzi mi o to, że mam wszystko poza przeglądem, a jeździć się chce. Tyle, że przerejestrowywać teraz nie będę, dopiero za jakiś czas (tak wyszło). I nie wiem czy robiąc teraz przegląd będę mógł bezproblemowo przerejestrować motór na siebie bez robienia go ponownie przed pójściem do urzędu (brzmi idiotycznie, ale tu wszystko jest możliwe, więc wolę spytać).
No brzmi idiotycznie, bo nie ma żadengo sensu... Przeglad jezeli zrobisz nie wiem w marcu a moto bedziesz przerejestrowywac w listopadzie to w wk tak czy siak przebija ci przeglad z marca o ile bedzie jeszcze aktualny....
Po za tym w razie kontroli policji narażasz się na mandat za nieprzerejestrowanie pojazdu w terminie ustawowym.
Czyli dobrze myślałem i mogę robić przegląd bez obaw, super.
Semmao
Nie ma umowy - nie ma mandatu
Właściciel z dowodu o wszystkim wie, umowy nie ma, bo od kilku lat zbierałem się do uruchomienia, więc po co, skoro widzą się z tatem prawie codziennie.
W sumie to jest dobry sposób na uniknięcie mandatu za nieprzerejestrowanie. Umowy nie ma, pojazd pożyczony. Właściciel z dowodu przecież kradzieży nie zgłosi.
A OC masz na siebie?
Poza tym ta "kartka" zaświadczająca o ważnym badaniu technicznym jest teraz ważna tylko miesiąc, więc po tym czasie tak jakbyś znów przeglądu nie miał.
Jeśli masz miejsce w dowodzie to jedziesz i robisz normalnie przegląd. A przerejestrujesz kiedy zechcesz, drugi raz przed przerejestrowaniem nie będziesz musiał nic robić jeśli zrobisz to w ciągu roku.
(17-07-2016 00:29:56)Semmao napisał(a): [ -> ]Po za tym w razie kontroli policji narażasz się na mandat za nieprzerejestrowanie pojazdu w terminie ustawowym.
Takie coś istnieje w ogóle?
(17-07-2016 19:00:12)bubel500 napisał(a): [ -> ] (17-07-2016 00:29:56)Semmao napisał(a): [ -> ]Po za tym w razie kontroli policji narażasz się na mandat za nieprzerejestrowanie pojazdu w terminie ustawowym.
Takie coś istnieje w ogóle?
zabierają dowód rejestracyjny i jest smród
A to od dawna? Pierwsze słyszę, zawsze nawet jak się kupiło auto to aby opłaty były i jeździło się rok, i nawet w drogówce było, i mandatu ani nic nie było?
Semmano trochę straszy ale połowicznie ma rację.
W "polsce" przepisy są zawiłe.
Możesz poruszać się pojazdem który jest dopuszczony do ruchu.
To oznacza że musi być zarejestrowany, posiadać przegląd techniczny oraz posiadać OC.
A co za tym idzie gdyby komuś przyszło do głowy wystawić ci mandat lub zabrać dowód to nie ma podstawy prawnej.
W innym miejscu przepis mówi że jesteś "obowiązany" do rejestracji w terminie 30 dni. Ale jak masz wszystko w porządku (przegląd techniczny, OC, pojazd sprawny i w ogóle) i masz łeb na karku nie pozwolisz sobie na zabranie dowodu lub wciśnięcie mandatu.
Sam doświadczyłem że chłopaki musieli "wyrobić normę". Miałem trójkąt i gaśnicę (brak legalizacji). Chłopaki chcieli mi wlepić mandat za brak gaśnicy. Pytałem jaki brak skoro jest. Twierdzili że brak legalizacji to jak brak gaśnicy.
Kazałem im pokazać przepis o wymaganiu nalepki a gaśnicy. Chłopaki wymiękli. Pokazałem im przepis co pojaz powinien mieć na wyposażeniu wymaganym a tam o legalizacji nie ma słowa.
(17-07-2016 18:04:27)Quake96 napisał(a): [ -> ]Poza tym ta "kartka" zaświadczająca o ważnym badaniu technicznym jest teraz ważna tylko miesiąc, więc po tym czasie tak jakbyś znów przeglądu nie miał.
Nie byłbym tego taki pewien. Ja w dwóch przegląd zrobiłem w kwietniu, dwa przerejestrowałem dopiero w lipcu i żadnych problemów z tytułu przekroczenia 30 dni nie miałem.
Chyba, że my o innych kartkach mówimy.
OC jest na właściciela z dowodu (bez umowy chyba inaczej się nie da), więc trzeba jeździć ostrożnie, ale przecież mając OC na siebie nie jeździ się tak, żeby powodować wypadki.
Rafku gdzie jest zapis ze przeglad na kartce jest wazny miesiac. Pytam z ciekawosci.