Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Spuszczony olej...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
I wczasy wszyscy mieli robotnicze. I mundial w 1982 taki był piękny. Przydziały wódki były i na maluchy nawet. Piękne czasy.

Wszystko co w komunie było piękne to to najmniej komunistyczne. Opłacało się mieć dwie świnki i pięć kur, bo można było pogonić jajka i mięso bez wtrącania się urzędniczych bałwanów.

Teraz każde jajo musi mieć unijną pieczątkę a świnka chipa w uchu i musi być ubita w miejscu gdzie kafelki spełniają dyrektywę EU-438-1999-e/9
Czy Wy wszyscy co nie pamiętacie, nie znacie komuny, uważacie, że tylko same przywileje były, nic się nie robiło i wszystko za free dawali?
Nic bardziej mylnego, po skończeniu studiów też byłem na stażu, na stanowisku którego nie chcę dziś nawet wspominać. To co wymieniacie jednym tchem, że było, że dawali, przywileje ... samo nie przychodziło. Mieszkałem w wynajętym kącie z perspektywą samodzielnego mieszkania 30 lat Confused Ale byłem młody i świat stał otworem ... po prostu zapierdalałem i nie czekałem, aż mi ktoś, coś da ... na papierosa, na piwo, na komórkę etc
Sarkazmu nie wyczuł czy to nie do mnie było?

Big Grin
Big Grin
(23-01-2016 00:11:52)raterro napisał(a): [ -> ]Jak mówią rodzice i dziadkowie, to za czasów komuny żyło się lepiej
Żyło się lepiej bo w krzyżu nie łupało na zmianę pogody.
(22-01-2016 23:34:46)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Przeszedłem podobną drogę więc wiem jak to jest.

Natomiast co do rynku pracy w Puławach. Bezrobocie w naszym pięknym mieście w dużym stopniu to fikcja. Mój szef ma spory przemiał sezonowych pracowników(ma też knajpę) i przy rozmowach o pracę teksty typu "ale jutro to absolutnie nie mogę bo Polacy grają mecz" albo "praca dłużej niż do 22? w żadnym wypadku" to standard.

Zgodzę się z Tobą bo sam znam kilku którzy pracy nie szanowali i z niej wylecieli z różnych powodów.
Pisząc poprzedni post o mojej szwagierce miałem na myśli ludzi którzy chcą pracować uczciwie.
(22-01-2016 23:34:46)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Sam poszedłem do "pierwszej lepszej", robiłem za grosze (staż z UP), nie musisz robić jakichś wywodów typu "a gdyby tu było przedszkole w przyszłości". Nie płacze bo zgodziłem się na takie warunki i w perspektywie czasu uważam że to była dobra decyzja. Bo dałem się poznać z dobrej strony i pracuję na stałe na lepszych warunkach.

I jak Ci żyje się ze świadomością, że jesteś jednym z tych co to:
(22-01-2016 23:34:46)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Po mojemu tacy ludzie psują rynek pracy, ale co ja tam wiem.
?
Mam podobny problem jak kolega zakladajacy watek, mianowicie napompowalem wczoraj opony zeby sprawdzic czy nie sa dziurawe, naszczescie nie sa, i teraz pytanie, czy jak spuszcze je do balona to na wiosne bedzie sie nadawalo do ponownego urzyciaHuh Big Grin
Jeżeli piszesz o jednym z klasycznych Rometów to pompowanie opony nic nie da. Należy napompować znajdujące się w nich dętki.

Co do "urzycia" na wiosnę powietrza zmagazynowanego w balonie to jest to możliwe pod warunkiem, że balon nie będzie tak dziurawy jak Twoja znajomość polskiej ortografii.
(24-01-2016 14:32:42)bartosz1907 napisał(a): [ -> ]Jeżeli piszesz o jednym z klasycznych Rometów to pompowanie opony nic nie da. Należy napompować znajdujące się w nich dętki.

Co do "urzycia" na wiosnę powietrza zmagazynowanego w balonie to jest to możliwe pod warunkiem, że balon nie będzie tak dziurawy jak Twoja znajomość polskiej ortografii.

zamykam się w sobie Big Grin więcej opony nie napompujęBig Grin i obiecuję że będę uRZywał słownika Big Grin
(24-01-2016 13:15:46)jurek_j napisał(a): [ -> ]I jak Ci żyje się ze świadomością, że jesteś jednym z tych co to:
(22-01-2016 23:34:46)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Po mojemu tacy ludzie psują rynek pracy, ale co ja tam wiem.
?

Moim zdaniem nie psułem, bo był to czas kiedy moja praca po prostu nie była więcej warta. Głównie się przyuczałem i uzyskiwałem za to uczciwe(choć względnie niewielkie) wynagrodzenie za moją pracę.

Na rynku pracy mamy pracowników i pracodawców, jedni bez drugich by nie istnieli, a praca jest towarem jak wszystko inne, jeśli ktoś tego nie ogarnia to nie widzę sensu jakiejkolwiek dyskusji.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie