Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: القضيب من
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Ja się przed niczym nie bronie Big Grin Po prostu dla mnie ślub w związku nie jest poczebny. Big Grin No ale pójściem na jakie weselicho nie pogardzę Big Grin
Tylko, że ślub umacnia związek, a szczególnie kościelny. Związek bez ślubu, albo też dzieci jest o wiele słabszy.
P.S. Wiem to od kochanego wujka Proboszcza Smile
Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni. Tongue
No no no no no ?
(25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni.
"Chce z tobą być na zawsze, ale nie wezmę z tobą ślubu bo nie chcę z tobą być na zawsze." Genius.
(25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni. Tongue

No ok. To teraz tak. Jak już znajdziesz tego jedynego którego lofffciasz aż do śmierci i tak dalej, jesteś skłonna się z nim związać kredytem we frankach na 30 lat to łatwiej będzie:
a) z każdą pierdołą(uznanie ojcostwa, prawo do informacji w szpitalu, ewentualne sprawy własnościowo-testamentowe...)się bujać od okienka do okienka
b) raz się zmusić i powiedzieć "TAK" w obecności pani Grażynki z USC

Moim zdaniem bez ślubu można jak ktoś nie ma pewności czy dobrze trafił.
Albo jak ktoś jest pierdoła.
Temat zaczął jakiś isis troll który potępia ludzi kupujących azjatyckie samochody, następnie przewinął się motyw multipli w jtd, żeby skończyć na głębokim rozważaniu sensu brania ślubu.

Nasuwa mi się jedno pytanie
Co tu się wyprawia ?
Logiczny ciąg myślowy. Azjatyckie auto-badziewne auto-multipla-rodzinne auto-ślub.
Mnie to tylko ciekawi, czy rodzinna ów pięknej urodziwej Anny nie będzie jej męczyła o ów ślub, jak się okaże że jakiś królewicz co na pstrym koniu jeździ, zaleje formę. Albo będzie robić to rodzina królewicza... Bo tak też się zdarza. Smile
(25-11-2015 18:28:06)jurek_j napisał(a): [ -> ]Mnie to tylko ciekawi, czy rodzinna ów pięknej urodziwej Anny nie będzie jej męczyła o ów ślub, jak się okaże że jakiś królewicz co na pstrym koniu jeździ, zaleje formę. Albo będzie robić to rodzina królewicza... Bo tak też się zdarza. Smile

Królewicz na pstrym koniu...odjedzieBig Grin
co myślicie o kluskach śląskich Confused Confused
aa takie sobie ;P
Co ma rodzina do najważniejszej decyzji w życiu człowieka? Jeżeli ktoś chce, bądź też nie chce się żenić/wychodzić za mąż to jest sprawa jego i jego partnera. Nie pojmuję takiego wpier*** w czyjeś życie i dyktowania mu co ma robić. Jeden chce się żenić od razu i zrobi to jeżeli już znajdzie swoją połówkę, drugi niekoniecznie.Woli na to poczekać albo wcale się nie chajtać. I to nie świadczy zaraz o rozstawaniu się.
(25-11-2015 17:53:13)KeiSangi napisał(a): [ -> ]
(25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni.
"Chce z tobą być na zawsze, ale nie wezmę z tobą ślubu bo nie chcę z tobą być na zawsze." Genius.

Ignaś, nie sądziłem tego, że kiedyś postawie Ci piwo! Chłopie czyżbyś zmądrzał?
(25-11-2015 20:48:58)PompkaPL napisał(a): [ -> ]
(25-11-2015 17:53:13)KeiSangi napisał(a): [ -> ]
(25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni.
"Chce z tobą być na zawsze, ale nie wezmę z tobą ślubu bo nie chcę z tobą być na zawsze." Genius.

Ignaś, nie sądziłem tego, że kiedyś postawie Ci piwo! Chłopie czyżbyś zmądrzał?

Dzięki, staram się.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie