25-11-2015, 17:01:15
25-11-2015, 17:17:19
Tylko, że ślub umacnia związek, a szczególnie kościelny. Związek bez ślubu, albo też dzieci jest o wiele słabszy.
P.S. Wiem to od kochanego wujka Proboszcza
P.S. Wiem to od kochanego wujka Proboszcza
25-11-2015, 17:20:58
Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni.
25-11-2015, 17:43:27
No no no no no ?
25-11-2015, 17:53:13
(25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni."Chce z tobą być na zawsze, ale nie wezmę z tobą ślubu bo nie chcę z tobą być na zawsze." Genius.
25-11-2015, 18:04:55
(25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni.
No ok. To teraz tak. Jak już znajdziesz tego jedynego którego lofffciasz aż do śmierci i tak dalej, jesteś skłonna się z nim związać kredytem we frankach na 30 lat to łatwiej będzie:
a) z każdą pierdołą(uznanie ojcostwa, prawo do informacji w szpitalu, ewentualne sprawy własnościowo-testamentowe...)się bujać od okienka do okienka
b) raz się zmusić i powiedzieć "TAK" w obecności pani Grażynki z USC
Moim zdaniem bez ślubu można jak ktoś nie ma pewności czy dobrze trafił.
Albo jak ktoś jest pierdoła.
25-11-2015, 18:10:03
Temat zaczął jakiś isis troll który potępia ludzi kupujących azjatyckie samochody, następnie przewinął się motyw multipli w jtd, żeby skończyć na głębokim rozważaniu sensu brania ślubu.
Nasuwa mi się jedno pytanie
Co tu się wyprawia ?
Nasuwa mi się jedno pytanie
Co tu się wyprawia ?
25-11-2015, 18:12:44
Logiczny ciąg myślowy. Azjatyckie auto-badziewne auto-multipla-rodzinne auto-ślub.
25-11-2015, 18:28:06
Mnie to tylko ciekawi, czy rodzinna ów pięknej urodziwej Anny nie będzie jej męczyła o ów ślub, jak się okaże że jakiś królewicz co na pstrym koniu jeździ, zaleje formę. Albo będzie robić to rodzina królewicza... Bo tak też się zdarza.
25-11-2015, 18:34:46
(25-11-2015 18:28:06)jurek_j napisał(a): [ -> ]Mnie to tylko ciekawi, czy rodzinna ów pięknej urodziwej Anny nie będzie jej męczyła o ów ślub, jak się okaże że jakiś królewicz co na pstrym koniu jeździ, zaleje formę. Albo będzie robić to rodzina królewicza... Bo tak też się zdarza.
Królewicz na pstrym koniu...odjedzie
25-11-2015, 19:14:01
co myślicie o kluskach śląskich
25-11-2015, 19:34:42
aa takie sobie
25-11-2015, 20:37:49
Co ma rodzina do najważniejszej decyzji w życiu człowieka? Jeżeli ktoś chce, bądź też nie chce się żenić/wychodzić za mąż to jest sprawa jego i jego partnera. Nie pojmuję takiego wpier*** w czyjeś życie i dyktowania mu co ma robić. Jeden chce się żenić od razu i zrobi to jeżeli już znajdzie swoją połówkę, drugi niekoniecznie.Woli na to poczekać albo wcale się nie chajtać. I to nie świadczy zaraz o rozstawaniu się.
25-11-2015, 20:48:58
(25-11-2015 17:53:13)KeiSangi napisał(a): [ -> ](25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni."Chce z tobą być na zawsze, ale nie wezmę z tobą ślubu bo nie chcę z tobą być na zawsze." Genius.
Ignaś, nie sądziłem tego, że kiedyś postawie Ci piwo! Chłopie czyżbyś zmądrzał?
25-11-2015, 20:52:58
(25-11-2015 20:48:58)PompkaPL napisał(a): [ -> ](25-11-2015 17:53:13)KeiSangi napisał(a): [ -> ](25-11-2015 17:20:58)Komar_126 napisał(a): [ -> ]Pitolenie o szopenie. Jak sie chce z kimś być i go kocha to ślub albo jego brak niczego nigdy nie zmieni."Chce z tobą być na zawsze, ale nie wezmę z tobą ślubu bo nie chcę z tobą być na zawsze." Genius.
Ignaś, nie sądziłem tego, że kiedyś postawie Ci piwo! Chłopie czyżbyś zmądrzał?
Dzięki, staram się.