Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Komar 2350 by przemocha
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
A takie tam...







Archiwalne zdjęcie

Niezła próba, ale wiadomo, że to fotoszop Big Grin
Poza tym 2350 był produkowany chyba od 1970 Big Grin
(24-02-2016 23:06:34)Quake96 napisał(a): [ -> ]Niezła próba, ale wiadomo, że to fotoszop Big Grin
Miszcz Pajnta !
Z dzisiejszej jazdy



A tutaj z młodszym bratem

Komentować bo nudno xD
Ładnie tak stoją
A tutaj wam pokaże profesjonalnie odrestaurowany szprejem kask orzeszek Tongue




i nowiuśkie rękawice motocyklowe z 1986 roku




Jak prawdziwy koneser bede w tych rękawicach i kasku jeździł na Komarku.
Korzystając z przerwy świątecznej postanowiłem uruchomić komara. Kręcę tym zapłonem we wszystkie możliwe strony, próbuje na różnych świecach, iskra jest ale nawet się nie odezwie wykręciłem świece wniosek: zalewa. No ale tak chwilę pomyślałem i mówię: Wiem, spróbuje na świecy od kosiarki i ODPALIŁ !!! Nawet nie regulowałem już gaźnika tylko na komara i jazda Smile Pojeździłem może z 5 kilometrów i zgasł :/ a że nie zabrałem klucza do świecy to do domu było pchanie xD
Aha chciałem się jeszcze pochwalić że Komarek w Piątek będzie miał brata bliźniaka Big Grin
Witam, z komarem nic nowego praktycznie się nie dzieje jedyne co to poprawiłem siedzenie.

Wczoraj miałem nauczkę żeby się nie spieszyć. Kilka miesięcy temu podczas wymieniania tarcz sprzęgłowych założyłem małe gwoździe zamiast tych trzech zapinek i wczoraj 2 gwózdki się rozleciały więc cały czas było wbite sprzęgło. Tym razem założyłem zapinki. Moje pytanie czy prawa pokrywa silnika (od strony sprzęgła) może być na samym silikonie czy musi być uszczelka? I jeszcze uszczelka pod głowicą poszła i zapchał mi się filterek paliwa więc go zdjąłem na chwilkę i później musiałem dwa razy czyścić dysze w gaźniku Tongue bo tyle syfu w zbiorniku macie jakiś pomysł żeby się tego syfu w zbiorniku pozbyć?
Nie wiem czy ja źle kopie czy mam pecha ale załatwiłem kopniak tzn coś się stało bo kopniak można swobodnie ręką przesunąć a to na pewno nie wina sprzęgła Sad
Dzisiaj odbył się przeszczep silnika za 120 zeta do tego komara. Koprecha jest i kopniak sprawny ale magneto trze o zapłon więc trzeba coś z tym zrobić.
Panowie jest problem bo zastosowałem łożyska "zakryte" na wale i mam zmieniać żeby było dobrze?
po prostu powyrywaj blaszki
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
Przekierowanie