Witam otóż ostatnio nie wiem jakim cudem zaczęło działać gaszenie motorynki (Pony m-2). Światła również ale nie tak jak powinny. Gdy przekręce stacyjkę na światła nie pali sie nic. Gdy przełączę pstryczek (na kierownicy) to pali się TYLKO światło tylnie ,a przednie nic próbowałem zamienić wsuwki przy lampie przedniej ale to nic nie dało (żarówka też jest ok). Podejrzenia dziadka padają na ten pstryczek czy ktoś by mógł dać schemat ze zbliżeniem na lampę przednią i pstryczek. Lub wytłumaczyć oco chodzi. Dziękował bym bardzo. Mogłem czegoś nie napisać. Pozdrawiam
Siema. Masz raczej źle podpiętą instalację. Ten kabel od gaszenia i od świateł mają być w jednym poziomie przy stacyjce.
Sprawdź jeszcze podłączenie masy
(25-08-2015 00:33:42)marcinkol napisał(a): [ -> ]Witam otóż ostatnio nie wiem jakim cudem zaczęło działać gaszenie motorynki (Pony m-2). Światła również ale nie tak jak powinny.
Jeśli zaczęły działać JAKIMŚ CUDEM to wypnij wszystko i podepnij zgodnie ze schematem.
Myśle że to masa ale podłącz też wszystko od nowa, za lampą jest taka dziurka, zedrzyj tam lakier do gołej blachy i tam podłącz mase, tak było orygyginalnie.
ja małem taki sam problem i mówie tak jak kolega z góry napisał zobacz masę