Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Zdławienie silnika S38 dla małego motocyklisty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Drodzy Koledzy,
Mam jedną koncepcję do obgadania.
Moją motorynką zainteresował się namiętnie mój 4 letni siostrzeniec, nie może się doczekać skończenia jej remontu. Docelowo będzie nią kiedyś moja córcia może jeździć... motoo

Więc pomyślałem, czy nie dałoby się tak jak w pocket bike'u, jakoś mało inwazyjnie ją spowolnić, coby takie 5 letnie brzdące mogły się na działce uczyć jeździć bez zagrożenia dla nich samych i otoczenia.

Czy ktoś kiedyś próbował zamiast wzmacniać to zdławić dwusuwa?
Ja wpadłem na pomysł przesłonić wlot do gaźnika częściowo. Tylko czy to nie spowoduje zbyt bogatej mieszanki i przegrzewania go?

A może macie już sprawdzone patenty?
Można zrobić tak, że pomodzisz manetkę i zrobisz mniejszy "skok" Wtedy nie będzie można odkręcić gazu do końca Smile
Hvil taj jak DominiX napisał można skrócić pancerz linki gazu i wstawić taką redukcję jak jest w rowerach i ją odpowiednio wyregulować żeby mały nie mógł odwinąć gazu do końca Wink
Hehe, trzeba szukać możliwości tam, gdzie zwykle szuka się przyczyn słabej jazdy:
-zmiana przełożenia na zębatce
-lekkie rozregulowanie zapłonu
-zdławienie na wydechu
-mniejsza dysza
-może pokombinować z przytkaniem filtra powietrza, po prostu kiedy będzie chciał zassać sporo zostanie zdławiony bogatą mieszanką
-skopany dobór pierścieni do cylindra, ale to chyba po bandzie
Panwie a tak jak w jawce...? tylko ja bym wstawił blaszke z mniejszym otworem pomiedzy gaznik a króciec i na to jak w chinczykach odpowiednia tulejke nad przepustnicą żeby nie otwierała się do końca Smile
Na Was zawsze można liczyć, z dostępnych opcji wykonane zostanie:
-zębatka 33z, widziałem takie do rometa na allegro
-zębatka przód 11z, mam silnik s38 muszę sprawdzić czy on od razu takiej nie ma
- w sprężynkę nad przepustnicą dorobię tulejkę cylindryczną. Nie trzeba jej do niczego mocować bo sobie będzie w sprężynie się trzymać na ciasno.

Jak to nie pomoże to pomyślę faktycznie o zaślepieniu za, a nie przed gaźnikiem.

jeszcze raz dziękuję.

P.s. Nie_mientki na Ciebie zawsze można liczyć. Ale u dzieciaka w rękach to ten sprzęt wystarczająco po dupie dostanie, bym jeszcze go zakatowywał zaoranymi pierścieniami, złym zapłonem. :-)
I dlatego przez myśl mi przeszło naszykowanie specjalnego silnika na zakatowanie.

Tak jak w złotych czasach F1, kiedy jeden silnik miał wystarczyć na 2-3 okrążenia kwalifikacyjneBig Grin
lepiej zeby miał zablokowaną mozliwość dania full gazu niz mialby sie przegrzać od zlych ustawień. Dodatkowo by mial kłopoty z odpalaniem, zalewaniem itp
Według mnie najlepszym rozwiązaniem było by wspawać podkładkę na końcu kolanka wydechowego.
Zmniejszą się znacznie maksymalne obroty.
najlepiej (dla silnika) będzie wstawić tulejkę przy przepustnicy, tak żeby nie można było jej otworzyć do końca i to w zupełności wystarczy, poza tym będzie można w miarę to jakby wyregulować
Tuleja nad przepustnica i ewentualnie ta podkładka jak kanilox mówi bd najlepszym rozwiązaniem Smile
Mam deja vu lol2 Założyłam kiedyś identyczny temat, bo chciałam z Komara zrobić pojazd wolnobieżny krejzi Tylko że nie na tym forum Tongue
Aniu, pojazd wolnobieżny to ja bym tylko zębatkami robił bo moc musi mieć:-)
A dla dzieci moc też nie jest ważna.Ale jak widzisz mamy odpowiedzi przydatne dla nas wspólnie.
nakłaść podkładek nad przepustnice żeby otwierała się tylko trochę. nic prostszego nie ma.
Pod nakrętkę kolanka dajesz podkładkę aby zmniejszyła dolot i tyle.
Stron: 1 2
Przekierowanie