03-07-2015, 00:02:11
Mimo juz zakladalem na tej stronie temat chcialem sie z wami przywitac i pokazac jakiego komarka dopadlem ostatnio komarek stal jakies 15-20 lat ale wszystko wygladalo na ok. Zalalem do cylindra nafte i tak postal cala noc. Nastepnego dnia wyczyscilem gaznik i go zamontowalem potem wsadzilem na farta zaplon i byla dobra iskra wiec przygotowalem go do odpalenia i po pol obrotu pedalami odpalil i chodzi elegancko tylko pierscionki musze wymienic Juz jest troche zdemontowany na zdjeciach. Brakowalo mi jedynie tylnego kola do testow
^wiem ze wydech nie z tej strony ale mniej przeszkadzal jak go opieralem na kawalku drewna zeby nie latal podczas odpalania
Jakis czas temu go rozebralem, poczyscilem i zaczalem malowac.
W silniku narazie nic nie planuje robic ale zobacze jak bedzie chodzil tylko magneto musze wymienic bo jest krzywe
POZDRAWIAM !
^wiem ze wydech nie z tej strony ale mniej przeszkadzal jak go opieralem na kawalku drewna zeby nie latal podczas odpalania
Jakis czas temu go rozebralem, poczyscilem i zaczalem malowac.
W silniku narazie nic nie planuje robic ale zobacze jak bedzie chodzil tylko magneto musze wymienic bo jest krzywe
POZDRAWIAM !