Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Wigry 2 1975 Taty Ignasia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Powiem tak:
Są ludzie i parapety, krzesła i taborety.

offtop
No i już.
Proszę modów o nie dawanie punktów za offtop w tym tenacie (jeśli można).
Wigrami jeżdżę najwięcej na wakacjach, bo ładnie wchodzą do Cmaxa, a pobliskich lasków i dróżek jest pełno.
Niestety kiedyś jak miałem 8 lat (pewnie powiecie że to wczoraj) to je katowałem (przeorywanie piasków). Moja wina moja wina, moja głupia łepetyna.
A najbardziej rozśmieszają mnie typki takie łyse, napakowane karczycha, wytatuowane łańcuchy itd, które jak jadę to ryczą "WIGRY HAHAHAHAHAHAHA WIGRY JESZCZE KTOŚ TYM JEŹDZI AHAHAHAHAHA ALE ZŁOM HAHA".
Tymczasem normalni ludzie czasem zwracają uwagę na Wigierki i nawet czasem podziwiają.
Jak (jeśli) oponę z tyłu zmienimy to będzie pięknie.
Tobsoneq powiem wprost. Jesteś po prostu żałosny, to że Ty nie masz szacunku do swoich rodziców nie znaczy ze masz obrażać innych

Wysłane z mojego LG-V490 przy użyciu Tapatalka
Fajne wigry, zamontuj mu bagażnik bo trochę łyso wygląda. Co do takich śmieszków; jest ich pełno, zwykle takowych się olewa. Smile
Ja bym zamontował, ale to jest tatusiowe wigry.
Ja mam bagażnik w domu, ale coś tam urwał się czy coś.
Kolejne foty wrzucę ale coś mi tt nie współpracuje.
Kolejne foty Wigrusia
A i jeszcze sobie przypomniałem, że mam ZZR Kobuza głęboko w piwnicy w domu.
Czy to warte żeby odratować?
bardzo ładny Wigraczek, tak jak było wspomniane wcześniej polecałbym zamontować bagażnik, ja mam też jedno Wigry 2 tylko niestety połamane i wziąłem je ze złomu tylko żeby mieć z niego części do Universala Wink
I pomyśleć, że mój tata miał też Wigry... Byłem wtedy mały i nieznający się i pozwoliłem na wyrzucenie go na złom - a długo był to mój dupo wóz Smile
Chyba każdy za małego katował stare "składaki" :'(
(06-07-2015 22:46:17)JGNZM napisał(a): [ -> ]Chyba każdy za małego katował stare "składaki" :'(

Zgłaszam się jako wyjątek Big Grin
Ta opona z tyłu jest mega brzydka, ale to jest Stomil antilope.
Tez mialem 2 karliki w oryginale po siostrach starszych, jak mialem z 8 czt 9 lat to poszly na zlom. Gdybym tylko wtedy wiedzial... A tez katowalem nie powiem Big Grin fajny byl bo mial porzadny bagaznik, mozna bylo na jednym jezdzic, kolegow wozic i sie bagaznik nie wyginal jak w wigrach, hamulce mial jakie mial, ale byl wygodny, nie to co te obesrane gorale dzisiejsze... Oj chcialbym takiego karlika znowu miec
ja też nie katowałem nigdy Wigrów bo u mnie w rodzinie Wigry miał tata zanim się urodziłem, jeździł nim ponoć do pracy :3
Ale jest beka z gości na koloniach co żeby zabłysnąć mówią mi teksty typu "fajny masz rower".
Stron: 1 2
Przekierowanie