02-06-2015, 23:49:16
(02-06-2015 23:05:12)krzychu222u1@wp.pl napisał(a): [ -> ]No tak ale ta durna baba mi mowi ze sie na unikat nie da tylko na zabytek!!!
Tak? A jaką na to podstawę prawną podała? Gada od rzeczy. Zrób opinię rzeczoznawcy z opinią o unikatowości i może Ci ... fiknąć. Niekompetencja niektórych urzędników kole w oczy na odległość!! Pewnie dostała robotę po znajomości, bez wykształcenia.
(02-06-2015 23:15:45)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]No t-1 raczej unikatem nie jest xD
Polemizował bym jednak z tym twierdzeniem.
(02-06-2015 23:15:45)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]Ale na zabytek się da, tylko rzeczoznawcę trzeba.
Nie trzeba. Na unikat trzeba.
(02-06-2015 10:20:00)dominik963 napisał(a): [ -> ]Mozesz isc do rzecznika tzn. konsumenta, ktory jest bezplatny w kazdym miescie i on Ci napewno w tym pomoze,
RPO = RZECZNIK PRAW KONSUMENTA, a nie konsument. I nie - nie pomoże, bo sprawa urzędowa nie jest sprawą konsumencką. RPO pomoże Ci reklamować buty w sklepie... dowiedz się najpierw czym zajmuje się RPO i jakie są jego kompetencje zanim dalej napiszesz coś.
(02-06-2015 10:20:00)dominik963 napisał(a): [ -> ]Sorki ze slowem "'pozwac"'- mialem na mysli skarge.
A skąd ja mam wiedzieć co Ty masz w głowie!? Komentuję to co piszesz, a że piszesz głupoty, to co się dziwisz? Rzeczywiście minimalna różnica między skargą, a pozwem. Jak mogłem się mylić...!?