Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Wigry, wigry, wigry ja nie miałem nigdy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam!
Około tydzień temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Rometa Wigry (mam nadzieję, że się nie mylę, bo naklejki nie da się odczytać) 3. To mój pierwszy rower "jedynej słusznej marki" ( best ) i właśnie ten o którym marzyłem. Co ciekawe stałem się jego posiadaczem z dwóch powodów:
1. Potrzebowałem roweru, by jeździć na truskawki
2. Dostałem cynk od kumpla
Romet nie ukrywam pochodzi ze złomu. Kupiony za szaloną kwotę 25 Pe El En. Czego się dowiedziałem od właściciela złomu i na własnej skórze (w okolicach podbrzusznych)- miał coś z torpedem, bo "przeskakiwał". Okazało się, że wystarczyło tylko mocniej dokręcić wszystko na torpedzie.
Postanowiłem robić go na oryginał.. może poza lakierem (3020 paleta RAL).
Kilka informacji, których o nim wiem:
-Zawias "ten bez śmiesznej elki (dźwigni)"
-błotnik od flaminga (stary nadawał się na śmietnik)
-kolor meksykańska czerwień
Dokupione części:
-Opony z białym bokiem (nowe)
-błotnik od flaminga (również ze złomu)
-dętka
-łańcuch
-materiały do malowania
-zamówione naklejki. (wigry 3, a jak!)

Przepraszam, za bardzo marną jakość zdjęć, ale wszystko jest robione koło 23 w piwnicy. Obecnie jest rozebrany i obklejony gazetami. Mam nadzieję, że jutrzejsza pogoda pozwoli na malowanie.
Jeszcze raz chciałbym złożyć podziękowania wnusiowi za porady odnośnie lakierowania. Myślę o zakupie białej pompki i oczywiście uchwytu na nią.
Zapowiada się nawet ciekawie, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Który to rocznik? Na oko końcówka lat '80.
Kolega może z tego Raniżowa koło Kolbuszowej? Jeśli tak to mamy do siebie bardzo blisko, często jeżdżę przez Raniżów rowerem, a nawet mam tam kolegę. Smile
(27-05-2015 21:06:42)Sołtys napisał(a): [ -> ]Zapowiada się nawet ciekawie, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Który to rocznik? Na oko końcówka lat '80.
Kolega może z tego Raniżowa koło Kolbuszowej? Jeśli tak to mamy do siebie bardzo blisko, często jeżdżę przez Raniżów rowerem, a nawet mam tam kolegę. Smile

Co do rocznika to nie do końca wiem, sprawdzę jeszcze (i dowiem się z forum jak poprawnie odczytać).
Co do Raniżowa, to właśnie ten Raniżów. Niestety nie mieszkam tam, a przyjeżdżam tam na wakacje/ferie/inne okazje (cała rodzinka i 50-T-1 tam, a rodzice i ja na śląsku). Odnośnie Motoroweru będę go malował na tych wakacjach, a nad rowerem i motorynką się zastanawiam, czy zostawić na miejscu, czy przewieźć je.
Wigrus schnie- pomalowany podkładem, dalsza część malowania w sobotę, jeżeli pozwoli pogoda.
Fajne widły
Podkład wygładzony, bagażnik pomalowany bazą i bezbarwnym, naklejki zamówione. Jutro malowanie ramy bazą i bezbarwnym oraz ewentualne poprawki ubytków chromu.
Sprawdzony rocznik- Wigry pochodzą z Marca 1989 roku
Wigry już po malowaniu i po poprawkach lakierniczych. Teraz sobie poleży ok. 4 dni, żeby lakier dobrze wyschnął. Tak na wszelki wypadek.
Romet wyskładany, wyobklejany i pojeżdżony. Wymienione zostało dynamo (stare nie odbijało). Jutro jadę nim na truskawki i wpadłem na totalnie powalony pomysł wzięcia udziału w gminnym rajdzie rowerowym. Ale czemu nie? Hehe
Jeden problem: mam mnóstwo zdjęć z dwóch wycieczek po okolicy które nim odbyłem (oczywiście chodzi mi tylko o te, na których jest wigrus), ale niestety moje upośledzenie informatyczne nie pozwala mi sobie pomóc. Zdjęcia są za duże (mają po 1mb). Co powinienem zrobić? (bardzo głupie pytanie, ale ja i komputer to dwa różne światy)

Jakoś te komputery ogarnięte, czas na zdjęcia:
W trakcie lakierowania:
[attachment=9318]
W trakcie składania:
[attachment=9317]
A reszta... no wiadomo Big Grin
[attachment=9316][attachment=9315][attachment=9314]

Ups. trochę pomyliłem kolejność zdjęć.

To strasznie niewyraźne "coś" to jubilat 2 z błotnikami starego typu (te bez pasków). To mój kolejny cel. Wakacje będą pracowite i fajne. Pracowite, bo mam do wyremontowania min. 2 motorowery i 3 rowery (plus poszukiwanie maluszka do kupienia), a fajne, bo wiadomo, że remonty nigdy nie są nudne Big Grin
[attachment=9319][attachment=9320]
Ludwikiem pucowałeś? :F
Aż tak dobry efekt wyszedł? Hehe miło mi Big Grin
Problem jeszcze z wigrusem jest taki, że jest cały kompletny i poskładany, ale coś się podziało z instalacją elektryczną, tzn. jest kompletna, cała, bez uszkodzeń, a mimo to, po odpaleniu dynama światła nie działają. Kwestia za grubego lakieru?
Dodaje zdjęcia po naklejeniu naklejek:
Tam gdzie masz miejsce na masę musisz oskubać lakier. Ładnie ci to wyszło.
Elegancki! Jeździłbym
Świetny! Dobra robota, chłopie!
Przewody z przodu zakręciłbym w "sprężynkę".
Dobrze widzę, że nad naklejką na rurze podsiodłowej przykleiłeś znak pierwszej jakości Polski Ludowej? Smile
Przyjeżdżaj do Raniżowa na wakacjach, będziem kruzować! Smile
Efekt bardzo, ale to bardzo przyzwoity! Wink Zastanawia mnie, czy widelec jest oryginalny?
Stron: 1 2
Przekierowanie