Wstawiam obiecane foty mojego komarka. Sorki za jakość ale robione komórką.
mówiłem, że się nie znam, to jednak Romet 2350
a skoro to 2350 to czy nie powinien mieć z przodu wachacza zamiast teleskopów?
Na razie tyle. Jak zacznę coś przy nim dłubać to bęę na bieżąco wstawiał nowe zdjęcia.
Widać pewne braki
Fajny Komar. Troszkę pracy i będzie git
fajny komar jak ma tabliczce 2350 to zawieszenie ktoś zmieniał z przodu
ale tak to fajny troche roboty przy nim jest
ma papiery ??
Fajny Komar. Zmień przednie zawieszenie na oryginalne ze sztywną lampą i będzie git
Do renowacji egzemplarz idealny, jak nie ma wgnieceń to będzie dużo prościej
Pokazuj nam jak idą prace.
Komarek kupiony za 70zł bez papierów.
komarek ładny, stan podobny do mojego jak go kupiłem, też za podobną cene
komarka nie tak trudno jest remontować
Mówisz Norbi żeby się zbytnio remontu nie obawiać? Remont może zrobić mi znajomy, który się na tym zna, ale ja chcę to zrobić sam żeby mieć z tego satysfakcję. A ile mniej więcej włożyłeś w swojego Komarka? Tak żeby jeździło i dzieci wyglądem nie straszyło
Fajny.. rób go, bo ma potencjał
A masz do niego blachy na gaźnik?
Nie blach nie mam niestety. Coś jeszcze wam się rzuca w oczy czego brakuje?
Fajny Komczuch
Na moje oko to brakuje mu dekla od str magneta i tej osłonki na filtr powietrza przy gaźniku taka czarna jest jak lejek wygląda
ja jak narazie wlozylem 600 zl, ale to nie jest taki jak by z fabryki wyjechal, mysle ze jak chcesz go do oryginalu doprowadzic to w 1000 powinienes sie zmiescic
No dla mnie jak remont, to tylko na wzór oryginału
Siema niezły komar do renowacji, ja też mam komara 2350 tu masz linka do mojego:
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...komar+2350
A z tego co zauwarzyłem to brakuje pokryw gaźnika, tej gumy na gaźniku dekla po lwej stronie, osłonek na puszke narzędziową, chyba ma dospawane stopki dla pasarzera
i koniecznie wymień przód na oryginał i jeszcze chamulec tylni masz przrobiony zdaje sie bo w oryginałach były takie jak u mnie ale jeśli sie myle to niech mnie ktos poprawi
Dzisiaj chwilkę posiedziałem w warsztacie i myślę sobie spróbuję odpalić owada. Nalałem trochę mieszanki do cylindra zakręciłem jakąś świecę i... zagadał
Potem wyciągnąlem silnik z ramy i mam problem bo nie wiem jak ściągnąć łańcuch z silnika. Odkręciłem gaźnik i okazało się, że jest ułamany przy otworze co się przykręca do cylindra
Silnik z łańcuchem
Komar bez serca