L-54 to siwy a dokładniej srebrzysty, L-74 to jest biały. Ja bym go przemalował na pomarańczowo, jakoś najbardziej pasuje do wersji L z 1985, jeszcze jak ma fotele starego typu, chlapacze z logiem FSO i brak lampki przeciwmgielnej to już całkiem cudo. No Fiat jak Fiat, normalny Kredens i tyle. Szkoda, że silnik 115C, ale duży plus za felgi. Co do opon to jak najbardziej można uświadczyć gorszych, chociaż nie, bo ich nawet oponami nazwać nie można tylko wyrobem oponopodobnym, a nazwa ich to Stomil/Dębica D-124. Z resorów wywal te trzecie pióro, do niczego nie jest potrzebne, chyba, że Fiat ma jeździć na budowie i wozić cement. Ogólnie założyłbym do niego LPG póki silnik jest jeszcze zdrowy, nie ma co męczyć na brudnej benzynie. Mechanizm szyby kupisz na allegro nowy. Powodzenia w odnawianiu Bandziora.
Ten kolor by fajnie wyglądał na fiaciku. Do tego idealne chromy i jest cacy
http://fiat125p.pl/kolo.html pomyślałbym nad L-84, L-76, L-61, L-62( taki jak w powyższym poscie), L-55 lub zrobił odstępstwo od zgodności z rocznikiem i pomalował na L-46 lub L-47.
Ćmaga, D124 przestawia jakieś marginalne właściwości trakcyjnopodobne, żeby podstawić poldogrzmota bokiem na samych D124 na osi pędnej trzeba się nieco więcej wykazać, niż przy D124 z lewej i Vivo z prawej strony. Po tym wnioskuję, że jest to totalna beznadzieja. Kartoflaki jeszcze w błocku dadzą radę, passio i vivo ni cholery. Różnica niewielka, prawda, ale jednak.
Felga 5'tka, ale dętkowa, czy bezdętkowa to jest? Fakt, dobra rzecz.
Ta rura dolotu zimnego powietrza to wygląda na jakąś masakrycznie długą. Aż śmiałbym twierdzić, że u mnie seryjna była kilka cm krótsza.
Sporo braków, zwłaszcza pierdół - korbki, podkładki pod klameczki otwierania drzwi...
Ależ chciałbym mieć takie pasy bezpieczeństwa, takie ładne, zazdraszczam.
Coś przewody dyndają od lampki podświetlenia tablicy rejestracyjnej
. Masz tam dwie oprawki żarówek?
Aż się prosi o polerkę, bo za mocno te malowane doły drzwi oszpecają kanta. Fajna baza do dopieszczania, faktycznie.
no ładne klamki masz i prędkościomierz
Co się dzieje na zdjęciu nr 2 od góry?
Nieee ta ruła jest dobra, ona się właśnie kończy przy samym zbiorniczku na płyn spryskiwacza, ale ja bym ją upierdzielił i zostawił tylko kawałeczek tak żeby się kończyła od razu za naklejką, u mnie tak zrobiłem. Haha widzę, że też nie masz w drzwiach kierowcy mechanizmu, szyba pewnie podparta deską, żeby się sama nie odsuwała, ale trzeba się za to wziąść, bo w taką pogodę w środku gorąco i duszno jak cholera, ogólnie to polecam jakieś pokrowce na fotele, zdecydowanie odradzam jazdę bez nich w lecie, a już zwłaszcza pozostawienie auta na jakimś parkingu w dzień.
Ćmaga, ja to bym wypier.. ten płaskownik nad 1 przelotem... Bo to woła o pomstę do nieba, jeździć z takim szerokim na 20mm syfem.
Im bliżej filtra utniesz, tym mniejszy będzie tłumik szmerów ssania, ale powiedzmy że po ucięciu 75% długości rury jest to znaczniej odczuwalne dla ucha.
No z tym płaskownikiem masz rację, nie wiem po jaką cholerę to jest tak zrobione, ale wogóle to te silniki zostały byle jak skonstruowane, niedopracowane( przez włochów) i jeszcze gorzej wykonywane przez polaków.
Dzisiaj w końcu udało się wyprowadzić Fiata i wybraliśmy się na przejażdżkę nad Milicki zalew (zapraszam). Oczywiście w życiu nie może być za pięknie i zatrzymała nas policja do kontroli
Policjant popytał o Fiata, sprawdził dokumenty i puścił nas wolno.
Bardzo ładny fiat
Przy okazji tak zapytam (wiem, że nie mój temat) ale ile może być warta ta lampka od podświetlenia tablicy?
Bo mam taką chrom bdb
Jeśli jest z idealnym chromem to od 50 do 80 zł. Tutaj sugeruję się allegrem.
A co do fiata to będziesz polerował ten lakier ?
nie byłbyś chętny na osłonę antrapy ?
Następnie przejechaliśmy na myjnię, ale się popsuła, więc pojechaliśmy na inną. Podczas mycia z fiata aż leciała ziemia i błoto. Niestety nawet piana aktywna nie poradziła sobie z wyżarciem brudu z felg 
