Nie wiem czy to skopany dystrybutor czy coś, ale po ostatniej wycieczce do Warszawy(między innymi miałem przyjemność spotkać się z Zweitakterem o czym później w innym temacie) wyszło spalanie na poziomie 8,45/100. W tym sporo jazdy po mieście. Nie ogarniam
Wczoraj pykło ćwierć miliona. I widzę że jest coś około roku użytkowania.
Przebieg rzędu 20k rocznie, dwukrotnie większy niż zakładałem
Przez ten czas założone LPG, zrobione hamulce, zawieszenie, klima.
Do zrobienia parę pierdół, jedna klamka nie odbija, gdzieś woda przecieka do środka(nie czaję tylko że Ford nie ogarnął sprawy i nawet w MK3 i 4 to się zdarza) szkło wewnątrz reflektorów jest zapyziałe, całe szczęście da się je wymienić.
Ze względu na cenę jazdy(1,47 za litr LPG), stan i cenę za jaką można by go sprzedać...ma chyba dożywotkę.
Nie wrzucam na bieżąco zdjęć bo i po co. Wygląda tak jak na pierwszych fotach tyle że nieco brudniejszy.
No i niech śmiga, gdyby nie to że lubi przygnić to jest naprawdę fajnym autem
Co do podtlenku LPG to dobra sprawa. W "notesie" taty jest dobra sekwencja, że jazda przez pół tańsza, a i nawet zmieniając rodzaj paliwa nie czuć różnicy
Gwardia LPG górą