Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Warto brać tą stacyjkę?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Znalazłem na necie taką stacyjkę:
http://allegro.pl/przelacznik-stacyjka-n...07415.html
Chce ją wsadzić do T1 ki na zasadzie Zapłon > Stacyjka > Kondensator
Wiem że podpasuje też stacyjkę z chinczyka ale nie chcę wiercić w uj dużej dziury w boczku... Jak myślicie nada się?
Nada się, tylko raz że tego typu gówno przekręcisz śrubokrętem, dwa że jeżeli zrobisz to na zasadzie oryginału, że masuje platyny do masy, to wystarczy odpiąć od tego kable i tak odpalisz. Chyba że, podepniesz to pomiędzy platyny a kondensator, to wtedy jak wyrwiesz te kable, to będziesz musiał je połączyć. Gra nie warta zachodu, romet to romet, i nie zmienisz tego :F
Ale jako prowizorka to dobra. Jesli ktos sie nie zna to raczej Ci go nie zwinie. Fakt faktem, że dużo osób miało w przeszłości doczynienia z takimi motorkami. Stacyjke możesz sobie zrobić, ale i tak bym nie zostawił rometa pod sklepem chyba, że na wsi.
Chodzi mi o to że kondensator będzie w schowku ze stacyjką Smile Wolę już wpinać kable niż patrzeć jak jakiś debil "kolega" katuje mojego rometa... kiedy ja gdzieś pójdę.
Powiem ci szczerze że zdarzyło się mojemu koledze że mu podczas lekcji simzłoma zawineli... To podczas lekcji wybiegł z klasy i wziął co swoje. Równie dobrze można pociągnąć kabla, zarobić konektorem żeńskim, przy kondensatorze konektor męski, i jak gdzieś zostawiasz rometa to odpinać po prostu kondensator i po problemie.
Na takiej samej zasadzie to ma działać Big Grin

Powinno zdać egzamin gdyż wątpię żeby komuś się chciało odkręcać schowek i omijać stacyjkę...
Tylko raczej boję się czy ta stacyjka nie będzie przerywać czy coś w tym stylu Smile
Przekierowanie