Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jawa Perak 350 - renowacja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam Panów i Panie. Smile
W tym wątku będę opisywał proces renowacji Jawy Perak 350. Chcę ukończyć renowację do końca wakacji tego roku, ale zobaczymy jak to wszystko się potoczy. No to kilka słów o Jawie. Dawno temu mój tata kupił ten motocykl za grosze, od pewnego Pana, który na tej Jawie się wyłożył, niestety uszkodzeniu uległa rama, oraz prawa pokrywa silnika. Tata rozebrał Peraka na części, i wyremontował min. przednie i tylnie zawieszenie, gaźnik, wał itp. Cylindry są po 4 szlifie, są także nowe czeskie tłoki i nowe łożyska. Co prawda brakuje kilku oryginalnych części np. tłumiki, czy siodełka ( aktualnie siodło od Junaka ), ale wszystko będzie kupione. Tongue Na początku trzeba wyprostować ramę, oraz porządnie umyć wszystkie części silnika, aby to miało ręce i nogi. Rama zapewne będzie prostowana w tym tygodniu, a i za silnik pewnie w tym tygodniu razem z tatą się zabiorę. Zdjęć akurat nie mam, lecz postaram się na bieżąco je dodawać. Pozdro Smile
Ma papierki?
Ciekawie sie zapowiada Big Grin
Papierki ma, lecz podobno wyrejestrowana, ale to teraz najmniejszy kłopot. Smile
Siedzenie Junaka w Jawie Perak ? Jakoś mocno zmodzona musi być
Właśnie jest całkowicie oryginalna, nic nie było przerabiane. Big Grin Jak mój ojciec rozbierał kilkanaście lat temu to Jawa właśnie miała siedzenie od Junaka.
Fajna jawka
No więc, powoli do przodu Smile Oba kartery umyte, jeden wymagał małej naprawy ( nowy otwór na śrubę pokrywy ). Łożyska w jednym karterze, zębatka zdawcza, oraz jeden tryb czwartego biegu na miejscu. Wał wciągnięty w jeden karter. Teraz czas na skrzynie. W międzyczasie przyszła nowa stopka. Smile Łapcie fotki.





Nie wygląda źle, jak na początek Wink
Dzięki Big Grin
Dziś robota poszła trochę do przodu. Łożyska w drugim karterze, czujnik luzu, skrzynia zmontowana Smile No i co najważniejsze silnik już społowiony, teraz czas zabrać się za sprzęgło Smile



Mały update Smile
Silnik niestety trzeba było znów rozpołowić, ponieważ automat zmiany biegów wymagał małej naprawy, oraz zostanie wymieniony jeden wodzik. Dziś odbyła się wycieczka ( 320km ) do Pustkowa po części. Na miejscu dostaliśmy tłumiki i regulator napięcia. Potargowaliśmy się troszkę z facetem, i na resztę części dostaliśmy mały rabat. Kolejne części przyjdą paczką w następnym tygodniu. Wydane 1650zł Smile



A więc, przez 3 miesiące ruszyło się nie wiele. A to za sprawą opóźnionej dostawy części, oraz problemów związanych z ich dostępnością. Ale, jednak coś ruszyło Smile Głowice oraz pokrywy silnika zostały wyszkiełkowane, cylindry pomalowane na nowo, rama została wyprostowana, został porządnie naprawiony automat biegów, oraz silnik został złożony ( bez sprzęgła i zapłonu ). Aktualnie walczymy z zapłonami, oraz czekamy na dostawę nowego łańcuszka sprzęgła i pomalowanie ramy. Kilka fotek:



Jaka średnica dyszy tam jest? Smile
Powiem szczerze, że nie mam pojęcia. Jutro powinienem być w garażu, to sprawdzę i Ci napiszę. Smile Wydaje mi się, że jedna to 110, a druga 55.
A więc, w garażu byłem, dysza główna to tylko 95. Nie wydaje mi się aby była ona oryginalna, no ale to wyjdzie w praktyce, drugiej dyszy nie sprawdziłem ( nie chciało mi się rozkręcać całego gaźnika Tongue ). Do tego została zaprojektowana płytka pod przerywacze ( nie będzie oryginalnie ), oraz tata złożył stacyjkę. Smile

Stron: 1 2
Przekierowanie