Witam!
Mam taki mały problem z gaszeniem ogarka:
Po wymianie instalacji na nową (stara był w opłakanym stanie i swiatła ledwo jarzyły) i cewek świetlnych ,światełka ożyły i wszystko działa pięknie oprócz gaszenia.Instalacje podłączyłem zgodnie z rysunkiem kabel w kabel.Sprawdzałem z 5 razy i jest wszystko dobrze podłączone.Sprawdzałem też na 2 różnych stacyjkach i to samo-iskra jest we wszystkich położeniach stacyjki.Macie jakieś pomysły co jest nie tak?
przewody na pewno są dobrze połączone w iskrowniku?
moze cos z masą jest nie tak?
Przewody w iskrowniku są prawidłowo podłączone
Wg instrukcji i nie działa? Musi. Przyłącze do masy przy lampie oczyszczone z lakieru? Musiales cos niedopatrzyć albo pomylić.
Przyłącze oczyszczone. W instalacji nowej nawet zamieniałem 2 kabelki bo były niezgodne z instrukcją i żle działały swiatła.Po prawidłowym podłączeniu działa wszystko elegancko tzn zmiana swiateł ,klakson tylko nie mogę pojąć dlaczego nie ma gaszenia.
W poprzedniej instalacji działało ale kable były łączone byle jak i masa druciarstwa.Może te stacyjki mi gdzieś nie zwierają?
W lampie mam tak jak na tym schemacie dokładnie
http://ogar200.pl/img/instalacja/orygstacyjka.pdf
Zółty kabel co nie jest opisany idzie z tylniej lampy
Jak masz podłączone tak jak na schemacie.To powinno działać. Możesz jeszcze sprawdzić w taki sposób weź masę z innego miejsca i dotknij do kabelka co leci z lampy do cewki W/N w ten sposób zobaczysz czy masz słabą masę na tym kablu z instalacji i 2 rzecz czy przypadkiem nie masz problemu z stacyjką!!!Daj znać czy pomogło!
Możesz jeszcze wziąć coś do sprawdzania napięcia i zobaczyć czy jest tam gdzie powinien być prąd.
Sprawdzę to dzisiaj i dam znać
Dziękuję wszystkim za pomysły-sprawa rozwiązana. Brak styku przy stacyjce.Trzeba było przesunąć max na prawo i cofnąć z 2mm kluczyk w lewo i dopiero gasiło motorek. Szkoda tylko że nowa stacyjka i do naprawy a w starej urwały mi się 2 piny.
Temat do zamkniecia